No o to właśnie chodzi żeby nie stracić za dużo na sprzęcie który na 95% będzie tylko przejściowy. Tak wiem, jak już budżet ustanowiony to chce się TERAZ ale miej świadomość tego, że stracisz jak np. ja na swoim Scheppachu (za co oczywiście nie mam pretensji do kupującego, za te stargowane 50zł też nie ;-) ). A tak podchodząc to stracisz podwójnie bo jak już postanowisz po tym powiedzmy roku, że kupujesz coś innego to będziesz chciał chinola sprzedać jak najszybciej a co za tym idzie taniej...