Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Mylinx w 2021-02-23 | 14:16:47

Tytuł: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: Mylinx w 2021-02-23 | 14:16:47
Witam wszystkich,
Tak jak w tytule czy spotkał się już ktoś ze zwarciem albo przebiciem na heblarce scheppach hms 1080?
Po włożeniu wtyczki do kontaktu ewidentnie czuć jak "kopie prąd", po dotknięciu probówki do stołu  zaczyna świecić. Można coś z tym zrobić?
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2021-02-23 | 14:18:48
Sprawdzić wszystkie przewody czy nie są uszkodzone. Weź jakiś miernik obwody (każdy multimetr taki posiada) i zobacz między stykami wtyczki a obudową czy jest przejście (będziesz wiedział który przewód może być uszkodzony).
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-02-23 | 14:45:40
Gniazdko warto też sprawdzić jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: Damdodo w 2021-02-23 | 15:43:44
Sprawdzić wszystkie przewody czy nie są uszkodzone. Weź jakiś miernik obwody (każdy multimetr taki posiada) i zobacz między stykami wtyczki a obudową czy jest przejście (będziesz wiedział który przewód może być uszkodzony).
Miernikiem oporności, tzw. ohmomierzem. Tylko najpierw wypnij wtyczkę z gniazda ;)
Maszyna jest na 230V czy 400V?
Może nie ma przewodu PE albo gniazdo jest bez PE.... Luźny przewód we wtyczce lub gnieździe?
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-02-23 | 16:12:18
A czym masz podłączonego czepaka? Bezpośrednio wtyczką do gniazda z bolcem, czy przedłużaczem? Gniazdo sprawdzone? Instalacja z zerowaniem, a może 3-żyłowa?
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: rlayeh w 2021-02-24 | 07:23:19
Ja kiedyś miałem podobny przypadek.
Okazało się że instalacja nie miała uziemienia i ktoś bolec zmostkował do złego kabla i na bolcu było napięcie.
Aby sprawdzić wystarczy próbówką dotknąć bolca uziemienia w gniazdku.
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-02-24 | 10:40:52
Aby sprawdzić wystarczy próbówką dotknąć bolca uziemienia w gniazdku.
Albo językiem ;-)
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-02-24 | 12:43:35
Jak kopie, wtedy może być też elektrostatyka, tylko nie wiem jak z neonówką (cały czas świeci się?). Chociaż badziewko zapala się także przy prądach indukcyjnych, np. przy przewodzie ochronnym z przedłużacza, kiedy bolec nie jest z niczym podłączony w gniazdku (lub go nie ma). Neonówka bywa zwodnicza.

Mam u siebie podobne sprzęciwo tylko z turbiną obudowaną częściowo plastikiem, podczas pracy widać przeskok iskry na metalową obudowę.

Z tą elektrostatyką pewnie trochę nie na temat poleciałem, ale to chooj. ;D
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2021-02-24 | 19:35:50
Z tą elektrostatyką pewnie trochę nie na temat poleciałem, ale to chooj.  ;D
nie koniecznie... przy dużym zapyleniu może być nie ciekawie :(
a kolega niech sprawdzi czy ma prawidłowo podłączone GN 230V pod warunkiem że o to chodzi a nie 400V :-\
(https://ise.pl/phpbb3/download/file.php?id=2054&sid=321895471f29c4f8d88e3d295160cac1)
https://ise.pl/forum/nie-jestem-elektrykiem/prawidlowe-podlaczenie-gniazdka-10349
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2021-02-28 | 08:05:26
Mam identyczna sytuacje z pilarka i heblarka. Po dotknieciu blatow probowka swieci (slabo, ale swieci).
W instalacji brak uziemienia (przewod ochronny nie jest tez mostkowany z zerem). Kupilem szpilki. Bede wbijal i robil uziom.
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: undead w 2021-02-28 | 08:37:17
Wy to jesteście kamikadze, wpyle robić, gdzie wszystko się elektryzezuje ;), bez uziemienia.
Co do tzw zerowania to nie jest dobry pomysł, bo można sobie przypadkiem załatwić elektronikę użytkową w domu. Lepiej kupić Uziom do wbijania w ziemię, trochę kabla PE nie cieńszego niż 4mm2(wskazany 6mm2 lub więcej) i będzie po kłopocie. Jak macie rury do odciągu plastikowe bez odprowadzania ładunków  to też może być nieciekawie
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2021-02-28 | 19:29:53
Co do tzw zerowania to nie jest dobry pomysł, bo można sobie przypadkiem załatwić elektronikę użytkową w domu.
w PL chyba częściej występuje zerowanie niż uziemianie ???
Lepiej kupić Uziom do wbijania w ziemię, trochę kabla PE nie cieńszego niż 4mm2(wskazany 6mm2 lub więcej) i będzie po kłopocie.
no i jeszcze wykonać badania elektryczne ???
mniejsze koszty jak się zastosuje RCD ???
i mniemam pewniejsze ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Tfv606R-HOs
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: undead w 2021-02-28 | 19:59:05
Niby tak ale w takiej instalacji PE to max 2.5mm2 grubosci. A roznicowka zabezpiecza przed porazeniem w przypadku przebicia do ziemi. Jak ktos zlapie za N i L to nic nie pomoże. A do tego co napisalem to aby zabezpieczyc elektronike to wskazany jest ochronnik przepieciowy klasy B+C.
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2021-02-28 | 20:41:04
Jak ktos zlapie za N i L to nic nie pomoże.
w jakim celu ???
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-02-28 | 21:11:52
Czy autor wątku jeszcze żyje?
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-02-28 | 21:35:36
Jak ktos zlapie za N i L to nic nie pomoże.
w jakim celu ???

Ja dzisiaj złapałem... nie polecam nikomu. Szczególnie jak korek wyłączony - nic się nie dzieje, strata czasu! ;D

A tak poważnie, nerwówka ciut była, włączalem, wyłączałem, nawet próbówką nie sprawdzałem, a przecież mogłem pomylić kolejność. Trzeba jednak spokój mieć, bo można trafić do nieba szybciej niż zakładało się.
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: undead w 2021-02-28 | 21:54:16
Czy autor wątku jeszcze żyje?

Nie wiem, możliwe że już go uśmierciliśmy :D
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: raw w 2021-02-28 | 22:28:53
Przecież chcieliśmy chłopa uratować, niestety czepak był szybszy. Źródła donoszą, że to podwójny agent, działa pod przykrywką niemiecką, ale tak naprawdę jest wysłany z Chin.
Tytuł: Odp: Zwarcie, przebicie na scheppach hms 1080
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2021-03-01 | 09:20:27
Czy autor wątku jeszcze żyje?
Cytat: rlayeh w 2021-02-24 | 07:23:19

    Aby sprawdzić wystarczy próbówką dotknąć bolca uziemienia w gniazdku.

Albo językiem ;-)
Mam nadzieję, że się do tego nie przyczyniłem ;-)