Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia elektryczne mobilne => Strugi => Wątek zaczęty przez: DzikiWąż w 2021-04-27 | 21:33:02
-
Po przepuszczeniu deski przez grubościówkę zostaje "beczkowata" fala wzdłuż kierunku strugania. Mam Makitę 2012NBX, niestety nie mam wyrówniarki więc stosuję stary trik z klejem na gorąco i kawałkiem płyty meblowej. Po tym jak przejdzie deska przez grubościówkę to wydaje się że jest równa, pod palcami nierówność nie jest wyczuwana, obstawiam że nie wyczuwam nierówności przez to w miarę równolegle rozkłada się na całą szerokość. Klops jest jeżeli pociąć to na lamelki w poprzek obrócić lamelki o 90st i ułożyć do klejonki to ewidentnie widać że środki lamelek przylegają do siebie o końce się rozchodzą, więc wychodzi na to że środkowa część jest grubsza.
Spotkał się ktoś z tym problemem? Może coś robię źle lub mam maszynę źle ustawioną?
-
To chyba właśnie w tych makitach napychało się urobku pod listwę dociskającą noże i wykrzywiając je.
Odkręć noże i spraw czy cosik się nie wygło.
-
To chyba właśnie w tych makitach napychało się urobku pod listwę dociskającą noże i wykrzywiając je.
Siejesz propagandę :) To w Metabo tak się trafia.Może coś robię źle lub mam maszynę źle ustawioną?
Tam nie ma co ustawiać oprócz grubości zbioru korbką, wkładasz deskę i już. Może jakiś prosty rysunek machnij jak te fale na desce się układają?
-
To chyba właśnie w tych makitach napychało się urobku pod listwę dociskającą noże i wykrzywiając je.
Siejesz propagandę To w Metabo tak się trafia.
Oj! To całe szczęście, że napisałem "chyba" :-)
-
napychało się urobku pod listwę dociskającą noże i wykrzywiając je.
Może tak być ,lub noże krzywo naostrzone lub krzywe ich zamocowanie
-
Tam są cienkie dwustronne noże i ich się nie ostrzy, zamocować też ich krzywo się nie da tylko w jednej prawidłowej pozycji. Jak się dokręci prawidłowo listwę to nie ma siły żeby tam coś się wepchało bo listwa jest gruba i sztywna. Konstrukcja tej grubościówki jest typowo idiotoodporna :)
-
spróbuj strugać minimalny zbiór i sprawdź czy jest lepiej
-
Daj fotki , łatwiej będzie coś podpowiedzieć
Ja obstawiam że za duży zbiór zrobiłeś i tyle , ale ciężko coś podpowiedzieć
-
Może tak być ,lub noże krzywo naostrzone lub krzywe ich zamocowanie
Tam są cienkie dwustronne noże i ich się nie ostrzy, zamocować też ich krzywo się nie da tylko w jednej prawidłowej pozycji. Jak się dokręci prawidłowo listwę to nie ma siły żeby tam coś się wepchało bo listwa jest gruba i sztywna. Konstrukcja tej grubościówki jest typowo idiotoodporna
Tak, już miałem przypadek jak się zapchało pod noże odkręciłem i wyczyściłem. Teraz to na pewno nie ten przypadek, bo symptomy inne były. Wtedy to typowo było widać zagłębienie na całą długość w stałej odległości od krawędzi.... Ale na wszelki wypadek i tak rozkręciłem i sprawdziłem - nie to... hehe :|
spróbuj strugać minimalny zbiór i sprawdź czy jest lepiej
Ja obstawiam że za duży zbiór zrobiłeś i tyle
Strugałem na zbiorze ciut mniej od 0,5mm na buku. Jaki zbiór powinien być? Oczywiście sprawdzę różne, ale ciekaw jestem jak to u Was wygląda?
Schemat jest tu, mam nadzieje że w miarę przejrzyście to narysowałem (jak już układam lamelki do klejonki to wiadomo, że obracam o 90st):
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1794e42e4b60.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/1794e42e4b60.jpg.html)
I tu fotka:
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/31225e3fe58a.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/31225e3fe58a.jpg.html)
-
I co ,wyjaśniłeś przyczynę ?
-
I co ,wyjaśniłeś przyczynę ?
Niestety jeszcze nie. Próbowałem zbiór około 0.15-0.2mm i nic.... No może odrobinę lepiej, ale i tak nie eliminuje w całości. Dzisiaj znowu klejonkę robiłem i kurczę znowu ten "wachlarz" z lamelek jak na zdjęciu.
Wydaje mi się że że jednak częściowo mieliście rację razem z @eror1968 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1932) bo kiedyś mi się napchało pod noże urobku, wyczyściłem to ale chyba to już było po nożach - nigdy nie będą idealnie równe. Są ostre, zamocowane równo, bo nie da się na tej maszynie ich krzywo zamocować, ale same w sobie chyba nie są równe i odchyłka nawet o 0.1mm daje znać.
Na dniach zamówię nowe noże - jak przyjdą to dam znać czy pomogło.
-
Na zdjęciach widać że tak jakby jedna strona była krzywa, pewnie pamiętasz czy to ta co Ci się napchało. Weź jeszcze te blachy sprawdź czy się nie wykrzywiły bo nóż jest na tyle elastyczny że się dopasuje ale jak blacha krzywa to go nie dociśnie. Musisz mocniej śruby dokręcać, więcej mięska mniej chlebka :D
-
Na zdjęciach widać że tak jakby jedna strona była krzywa
Nie, po prostu ścisnąłem bliższe końce. Jakbym ścisnął dalsze końce, to te bliższe rozjechałyby się.
Przyłożyłem poziomicę i na prześwit latarką popatrzyłem. Ta "beczka" okazała się nie tak równo rozłożona jak narysowałem - ogólnie było widać 3 punkty które ewidentnie były wyższe od płaszczyzny. To, środkowe "wzgórze" było największe, dlatego wydawało się że to jest taka "poprawna" beczka.
Wymieniłem noże - troczę to się poprawiło. Blachy są trochę wygięte, ale docisnąłem ich śrubami. Trochę się poprawiło... ale nie na 100%.
Kurcze... obawiam się że taki efekt na lamelkach mogę dostawać przez to że coś źle robię przy cięciu dechy na pilarce... w teorii nierówności są w innej płaszczyźnie niż jest rozcięcie, więc nie mogę na logikę wytłumaczyć co tam jest nie halo... ale kurde, coś czuje że tu jakiś klops może być też przy pracy na pilarce
-
Przyłożyłem poziomicę i na prześwit latarką popatrzyłem. Ta "beczka" okazała się nie tak równo rozłożona jak narysowałem - ogólnie było widać 3 punkty które ewidentnie były wyższe od płaszczyzny. To, środkowe "wzgórze" było największe, dlatego wydawało się że to jest taka "poprawna" beczka.
Poziomicę to Ty przyłóż do czubka noży i tam sprawdź czy jest prosto