Dlatego szperam,wrzucam linki i licze na waszą fachowość.
Nie no, czaję. Każdy czegoś tam szuka, ma nadzieję, że nowa maszynka na gwarancji będzie ok. Bez niej bym nie brał. W tych puszkach możesz spotkać problemy typu:
- mało wytrzymałe noże (chociaż z początku ostre jak brzytwa, że można się pokaleczyć)
- krzywe blaty wyrówniarki (wypukłe, opadające, źle ustawione na kostkach)
- nierówny blat grubościówki (jest z blaszki), czasem do wypoziomowania względem noży (niekoniecznie wału jeżeli jest krzywo osadzony)
- samorozkręcająca się konstrukcja (co pewien czas trzeba sprawdzić, czy śrubki trzymają)
- grzejący się silnik (np. stojan na uzwojeniu z alu), w dodatku niezbyt mocny na pełną szerokość strugania (słychać wyraźny spadek obrotów)
- słabej jakości łożyska na wale (grzejące się), ewentualnie zbyt mocno napięty pasek napędowy, który czasem też pęka, podobnie jak ten od wałków posuwu
- przykładnica nie trzyma kąta/ma wiotką konstrukcję
- maszynka mimo regulacji, po jakimś czasie potrafi zmienić nastawy
- przydaje się też uzbroić w zakrętarkę udarową, ponieważ stalowe śruby w aluminiowym wale mają tendencję do zapiekania się (miałem z tym problem nawet w nowej, nieużywanej jeszcze maszynce)