Generalnie w przypadku wału na noże do ostrzenia, to jest to najlepsze rozwiązanie. Sprawdzone, ale też ekonomiczne. Są droższe rozwiązania tzw. systemowe - tersa, noże systemowe feldera - noże są jednorazowe, mają precyzyjne wymiary i po założeniu zawsze są wysunięte tak samo. Są też wały spiralne - wymieniasz lub obracasz nożyk i niczym się nie martwisz. Ale to już znacznie większy koszt. Są też tańsze sposoby - nóż podparty na sprężynach, który regulujesz zupełnie losowo, robi na materiale fale i wkurza niemiłosiernie - i wtedy albo zmieniasz maszynę, albo zaczynasz żyć w zaprzeczeniu - sam sobie wmawiasz, że jest ok.