Czy ktoś spotkał się z problemem wyłączającej się heblarko grubościówki scheppach hms1070 podczas pracy? Co może być problemem?

opisz dokładnie... co się dzieje, jak i kiedy
a z gdybania to mi wynika że, może jakaś osłona nie jest dobrze założona(luźno) i nie dociska wyłącznika krańcówki

Pewnego dnia strugałem sobie klejonkę. Później przepuszczałem przez grubościówkę i nagle maszyna stanęła w połowie obrabianego elementu. Być może za bardzo chciałem przepuścić na raz. Wyjąłem materiał. zresetowałem tym guzikiem. I w momencie gdy włączałem maszynę momentalnie uruchamiała się i nagle wyłączała. Odczekałem pół godziny maszyna uruchomiła się, pracowała na sucho, po czym zwykłą listewkę chciałem przestrugać na blacie i tutaj znów maszyna w połowie obrabianego elementu wyłączała się.

Odkręć ten cały mechanizm wyłącznika/włącznika. Może jakiś kabelek nie łączy.

Cytat: buki w 2020-06-28 | 14:02:36 i tutaj znów maszyna w połowie obrabianego elementu wyłączała się.

a czy teraz resetowałeś czarnym (termikiem)

za każdym razem gdy się wyłącza to muszę użyć tego czarnego guzika.

wygląda na to że się chyba ten termik uszkodził
I lepiej żeby to było on.
Bo inaczej to stawiam że się silnik uszkodził... i następuje wzrost przepływającego przez niego prądu,a co za tym idzie wywala termik
Osobiście to bym sprawdził jaki prąd pobiera silnik,ale to już elektryk albo ktoś obeznany z napięciami

ok, dzięki za info. sprawdzę to jeszcze raz jutro, jak będzie to samo to oddam na gwarancję.

Własnie miałem pytać o gwarancje 
Slaby styk na kabelkach może powodować wzrost prądu,tak że popatrzeć można,czy co nie wypadło,wypaliło 
A jak na gwarancji to...wiadomo

Problemem może też być dodatkowe obciążenie silnika poprzez np. wytłuczone łożyska.

Obciążenie silnika? Jeśli czepach ma takie paseczki jak meec to one się moment ślizgają. Raczej stawiam na termik.

Czasem mam ochotę napisać coś głupiego, ale powiem tylko tyle, że mi tam się nic nie ślizga.