Pobawilem sie w weekend chwile Parkinsonem i chce wiecej:)
Po ostatnim ustawieniu strugarki uznalem, ze material odzyskowy przed wrzuceniem na strugarke bede traktowal strugiem elektrycznym. Pozwoli to wyeliminowac wpadki z metalem, piachem i innym syfem. W weekend jakies pi***oly robilem i takie podejscie sie super sprawdzilo. Kantowki byly 5x3 wiec Parkside sie swietnie sprawdzil.
Czeka mnie jednak budowa zadaszonego stojaka/suszarki na drewno z materialu 9x4cm, gdzie najdluzsze elementy beda mialy ok 300cm. Trzeba by zatem jechac Parksidem na dwa razy, a to wydluza czas i generuje wpadki:)
Nie mam szans tego przestrugac w warsztacie bo za krotki jest:(
Skoro zatem strug elektryczny sie sprawdza, to trzeba pomyslec o czyms wiekszym. Odpowiedz na pytanie co wydaje sie oczywista. Do wyboru mamy Sparky/Triton (180 mm) i Rebir (155 mm). Sparky bylby fajny, ale jest o polowe drozszy od Rebira. Kupie wiec Rebira:))
Pytanie mam tylko jedno. Da sie takim strugiem w prosty sposob wyprowadzic w belce kat 90 st? Jest jakas przykladnica/listwa boczna do takich prac czy trzeba kombinowac?