Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: Tranzyt w 2019-10-12 | 19:05:05
-
Wzięła mnie fanaberia żeby zrobić sobie coś w rodzaju spusta.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/256-121019190141.png)
Wstępny szkic mam, ale pytanie. Przy założeniu, że nie będę robił regulowanych ust, jaka powinna być ich szerokość czy może długość.
Tzn. od krawędzi części przedniej stopy do ostrza noża? Nóż chcę zrobić 5 mm gruby. Więc już na etapie projektowym powinienem określić ten wymiar.
-
Zrób na zero i później otwieraj pilnikiem. Tylko w ten sposób uzyskasz usta mega ciasne.
Przed otwarciem ust upewnij się, że łoże jest płaskie i nie wymaga poprawek (poprawki łoža po dopasowaniu ust poszerzają szczelinę roboczą) .
Jeżeli taka opcja Ci nie pasuje, to postaraj się ustawić na około 0,5 mm, nie więcej.
Nóż z odchylakiem?
Mateo Panzica robi strugi w ten sam sposób (boki przykręcone do stopy śrubami)
-
Na razie mam tyle
(https://kornikowo.pl/gallery/4/256-121019235316.jpeg)
Planuję żeby łatwiej było bez odchylaka. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chyba zaplanuję te usta na 0,5 bo to se mniej pracy potem.
-
jaka powinna być ich szerokość czy może długość. Tzn. od krawędzi części przedniej stopy do ostrza noża?
Ta odległość jest bardzo ważna. I nie należy łączyć jej funkcji z szerokością ust. W ich ustaleniu powinno się raczej kierować już istniejącymi konstrukcjami , bowiem ta odległość jest wynikiem doświadczeń i praktyki. Mam drewniany spustnik ,który ma "usta" dość daleko od przedniej krawędzi i nie powiem żebym był z niego zadowolony.
-
Eso już mi odpowiedział.
Mnie dokładnie chodzi o wymiar z obrazka.
Ale dzięki za cenne uwagi. ;)
(https://kornikowo.pl/gallery/4/256-131019161419.png)
-
Wychodzi że wyjdzie może nawet 45 stopni ;D
(https://kornikowo.pl/gallery/4/256-241019185115.jpeg)
-
Dorobiłem sobie pin do ustawienia i przykręcenia drewnianej rękojeści. ;)
(https://kornikowo.pl/gallery/4/256-301119211821.jpeg)
-
I jak tam idzie budowa struga? Jaki materiał wybrałeś na stopę?
Widzę, że masz dostęp do szlifierki do płaszczyzn :)
-
Wychodzi że wyjdzie może nawet 45 stopni ;D
Osobiście dałbym wyższy. Jeżeli jest okazja podczas robienia samemu to po co trzymać się 45?
-
Temat na jakiś czas umarł przerwany chwilowym brakiem dostępu do maszyn. Ale zmobilizowany przez forumowego kolegę wraca na tapetę.
W tzw. międzyczasie popełniłem surówkę docisku noża.
(https://kornikowo.pl/gallery/9/256-221220203904.jpeg)
Nie wiem jeszcze czy to ostateczna wersja. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nóż raczej bez odchylaka.
-
a ja mam pytanko do autora,
jak sprawuje się to urządzenie limita ?
pzdr
-
Generalnie to bardzo pomocny gadget.
Sprawdza się bardzo dobrze przy ustawianiu kątów pił w stosunku do stolików. Czy to w taśmówce czy w tarczowej.
Pewno, że można się bez niego obyć ale ja polecam.
Fajne jest też to że można złapać zadany kąt w stosunku do innej powierzchni. Tzn. masz jakiś skos i w stosunku do niego masz zrobić zadany kąt.
-
dzięki
zamówiłem jakiś czas temu, czeka na mnie w sklepie, ciesze się że się nie rozczaruję
-
Jaki nóż będziesz w to wsadzał ? Jaka jest na razie waga bez boczków ?
-
Z moich testów wychodziło, że ciasna szczelina noża i kąt natarcia ok 55 stopni radzą sobie prawie na każdym drewnie. 45 IMO będzie za mało. Najlepiej sprawdź ten nóż w innym korpusie z przymkniętą szczeliną i wtedy będziesz wiedział mniej więcej jak bardzo podrywa włókna. Jeśli masz już zrobione łoże na 45 to można zrobić fazę z tyłu. Niezbyt eleganckie, ale proste. Chyba że dorobisz nową żabę :)
-
Przerobienie łoża i żaby na tym etapie to nie problem. A w zasadzie przerobienie łoża. Bo żabę wystarczy ustawić na 55 stopni. Projekt trochę ewoluował i żaba będzie wiązana z bokami. Nóż jaki chcę zastosować to wielka niewiadoma. Bo też będzie robiony. Najprawdopodobniej grube 5-6 mm nc6. Muszę zrobić jeszcze mechanizm ustawiania noża i wtedy wytnę taki że sklejki i jak sprawdzę czy wszystko ok zrobię że stali.
-
Ja zrobiłem dwa noże do strugów i nóż do trasowania z SW7M 3mm już zahartowanej. Trochę roboty z tym było, ale efekt super. Myślałem o hartowaniu, ale nie mam u siebie zupełnie warunków, za duże ryzyko pożarowe.
-
Ja w sumie zakładam że to będzie nc6. Ale szukam i nie mogę znaleźć odpowiedniego kawałka.
Może to będzie inna narzedziowka. Muszę go wstępnie powiercic i pofrezowac, a potem do hartowania. I na koniec szlif. Zobaczmy jak to wyjdzie. Sam jestem ciekaw, bo to swego rodzaju eksperyment z odpadów.
-
Ja szukałem czegoś twardego, wpadły mi przypadkiem kawałki starej piły z takiej stali to sprawdziłem jak będą działać. SW7M chyba nie jest bardzo popularna, knifemakerzy twierdzą, że trudna w obróbce. Jeśli chodzi o postać zahartowaną to muszę się zgodzić :)