Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: kawuel w 2020-10-01 | 17:35:12
-
Udało mi się podczas ostatniej wizyty na pchlim targu upolować wręgownik który postanowiłem sobie powoli odrestaurować. Generalnie strug jest kompletny, nie ma szczególnych pęknięć, ani żadnych śladów po robactwie. Największym problemem jest prowadnica wzdłużna która jest ułamana ale to raczej łatwo da się naprawić, ponadto trochę rdzy, farby oraz brudu. Tak wygląda rozłożony na części strug (niestety nie mam zdjęcia jak był złożony a nie chce mi się go skręcać zanim skończę naprawiać).
(https://kornikowo.pl/gallery/8/1538-011020171839-88642175.jpeg)
Jednakże jest jedna rzecz która jest dla mnie zagwozdką i chciałbym zasięgnąć wiedzy bardziej doświadczonych kolegów. Otóż sama stopa jest pod kątem i zastanawiam się czy jest to celowe czyli ma jakiś sens czy też wcześniejszy użytkownik kombinował coś i dlatego tak ona wygląda. Poniżej zdjęcie obrazujące o co mi chodzi. Jakięś pomysły?
(https://kornikowo.pl/gallery/8/1538-011020171841-8866679.jpeg)
-
To wręgownik do zasuwowych połączeń płetwowych, służy do strugania "męskiej" części tego połączenia czyli tzw. szpongi.
-
Człowiek zbyt wiele korzysta z anglojęzycznych źródeł ;)
Dzięki Ci mistrzu za tą piękną polszczyznę ;)
-
Człowiek zbyt wiele korzysta z anglojęzycznych źródeł ;)
Dzięki Ci mistrzu za tą piękną polszczyznę ;)
Nie uważam się za mistrza, ale dziękuję za komplement :)
-
Nie uważam się za mistrza,
Ty może i nie , ale dla mnie tak ,
PS
Dostałeś może wiadomość od Andrew Dawsona ? mi mówił że załatwił sprawę z Tobą
;D
-
Dzięki wielkie za odpowiedź wszystko jasne teraz.
-
Dostałeś może wiadomość od Andrew Dawsona ?
dostałem ;) strug leci do Australii
Dzięki wielkie za odpowiedź wszystko jasne teraz.
Nie ma za co :)
-
To wręgownik do zasuwowych połączeń płetwowych, służy do strugania "męskiej" części tego połączenia czyli tzw. szpongi.
Dodam, że strug ten ma polską nazwę - płetwiak nastawny.
-
Narzędzie specjalistyczne, prawdopodobnie będzie leżało głównie na półce, ale jak już będziesz robił szpongę to okaże się bardzo przydatne.
Brakowało mi takiego jak robiłem swój stół... Jeśli będziesz chciał się go pozbyć to jestem chętny :)
-
Pozbyć nie, ale nie widzę najmniejszego problemu kiedykolwiek pożyczyć jak będzie potrzebna. Podesłanie InPostem teraz to kwestia dwóch dni maks więc serio jakby ktoś potrzebował zawsze mogę użyczyć, ale najpierw to go muszę do życia przywrócić :-)