Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: krzysiek w 2018-10-18 | 16:05:30
-
Witam
Udało mi się nabyć tanio kilkadziesiąt różnych starych narzędzi a między nimi coś takiego
(https://kornikowo.pl/gallery/1/32-181018153832-10821425.jpeg)
Jedyne oznaczenia jakie udało mi się ( na razie ) znaleźć to sygnatura noża
(https://kornikowo.pl/gallery/1/32-181018153834-10881330.jpeg)
A więc jest to nóż laminowany Siegley'a o grubości stosowanej przez Stanley'a - dlatego oznaczono go jako "SsS" , noże o standartowej grubości Siegley oznaczał jako "StS". Z oznaczenia noża można by było wnioskować ,że jest to Stanley 22 gładzik o długości o 8" - mój ma dokładnie taką długość
(https://kornikowo.pl/gallery/1/32-181018153834-1089956.jpeg)
Tego typu strugi jako przejściowe pomiędzy strugami drewnianymi a strugami w pełni metalowymi ( stąd określenie TRANSITIONAL ) były oferowane przez Stanley'a w latach w latach 1869-1943. Gdyby nie brak widocznych oznaczeń to byłbym bardzo zadowolony, bowiem obecność noża Siegley'a ( o ile nie został podmieniony - ale nie kraczmy :D) oznaczałaby ,że strug jest raczej z początku wieku XX ( należał do dziadka gościa ,który mi go sprzedał) niż z końcowego okresu produkcji. Jedyne znalezione źródło ,które opisuje podobny strug to :
http://www.hansbrunnertools.com/Stanley%20by%20numbers/Stanley%2022.htm
Jak widać z załączonych zdjęć strug jest w dobrej kondycji , nawet stopa prezentuje się nieźle
(https://kornikowo.pl/gallery/1/32-181018153833-10871308.jpeg)
Na razie póki co ,poza wyszczotkowaniem i naostrzeniem noża z odchylakiem oraz oczyszczeniem całości z brudu (ale nie ma go za dużo) nie będę nic z nim robił
-
nabyć tanio kilkadziesiąt różnych starych narzędzi
Ależ zazdroszczę. Piękny okaz!
-
Ostatnio trochę czytałem w tym temacie. Siegley sygnował tylko noże.
-
Krzysiu, piękny, jak ja się jaram takimi cudeńkami :)
-
Krzychu, a drewienko zdrowe, czy ma gości, na zdjęci widziałem niepokojący otwór :(
-
Rzeczywiście jest jeden otworek, dzisiaj popołudniu przeszlifowałem stopę na dwóch papierach "60" i "100" no i odsłonił się mały labirynt tak gdzieś na 2 cm.kw. , poza tym drewno jest zdrowe.
Nóż ma szczerbę na samym środku ostrza około 0,3 mm , nie będę z tym się szarpał bo po paru ostrzeniach zniknie.
Jest też problem z wodzikiem , jedno skrzydełko jest urwane ale na szczęście to jest solidny odlew i na jednym chodzi bez problemu.
To tyle po dokładniejszych oględzinach. :)
Jutro nagram jak strug sprawuje się w praktyce.
A, i jeszcze jedno . Stopa zdaje się być z buku, więc to chyba nie jest Stanley.
-
Te przejściówki w końcu 19 wieku miały stopę bukową.Szukałem jakichś materiałów potwierdzających, ale oprócz tego nic więcej nie znalazłem
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://oatwood.com/products/early-antique-vintage-stanley-plane-no-22-type-4-transitional-wood-metal-plane-hand-plane&prev=search ;D
-
coś nie działa, spróbuję jeszcze raz
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://oatwood.com/products/early-antique-vintage-stanley-plane-no-22-type-4-transitional-wood-metal-plane-hand-plane&prev=search
-
https://oatwood.com/products/early-antique-vintage-stanley-plane-no-22-type-4-transitional-wood-metal-plane-hand-plane
-
Boziuchno Ty Moja to byłoby zbyt piękne ;D
-
Gratulacje - ciekawy nabytek.
-
Jak się dowiedziałem, to wszystkie przejściówki robione były z drewna bukowego. Trafiały się też produkowane z innych gatunków drewna: klon, palisander, heban i t p ale były to egzemplarze pokazowe coś tak jak dzisiejsze"premium". A tak poza tym to bardzo ciekawa strona:
http://www.supertool.com/StanleyBG/stan4.htm
-
Strona znana, bardzo lubiana i przydatna ;)
-
Jako się rzekło , nakręciłem film z przygotowania struga do pracy i strugania nim. Film jest troszkę dłuższy ale nie ma w nim żadnych "zamuleń" , przynajmniej taką mam nadzieję.
Zapraszam do obejrzenia i do zamieszczenia ewentualnych uwag i pytań
Aha i jeszcze jedno : Nie jestem szczerbaty , "froncik" mam pełny . Jakoś tak światło się ułożyło ,że wyglądam jak bym miał "przestrzeliny" :D
-
ładny strug, będzie niezłą ozdobą a jak widać na filmie narzędziem również gotowym do pracy :)
-
Bardzo fajny instruktażowy film krok po kroku pokazałeś ten strużek i jego pracę bez żadnych zbędnych fajerwerków ,bardzo mi się podobało :)
-
Film jest troszkę dłuższy ale nie ma w nim żadnych "zamuleń" , przynajmniej taką mam nadzieję.
Z przyjemnością obejrzałem od początku do końca bez przeskakiwania. Czekam na więcej :)
-
Piękny jest :)
Ps. Gdzie znalazłeś informację, że Jacob Siegley robił tylko noże? W wielu miejscach znalazłem informacje, że jednak robił strugi. Tutaj mega ciekawy artykuł, przynajmniej dla mnie ;D
http://www.timetestedtools.net/2017/08/25/siegley-hahn-bench-plane-lever-caps/
-
Eso to Ty napisałeś ,że Siegley sygnował tylko noże. Może Cię źle zrozumoiałem.
-
Eso to Ty napisałeś ,że Siegley sygnował tylko noże. Może Cię źle zrozumoiałem.
Tak, na transitionalach sygnował tylko noże
-
Więc moja uwaga o tym ,że Siegley produkował tylko noże , była uczyniona tylko w kontekście identyfikacji tego Transitionala - być może zbyt pośpiesznie. :)
Ale czy to by było możliwe ,że jest to transitional Siegley'a sygnowany na nożu ? :D
Raczej z szybkiego oglądu tego artykułu nie wydaje mi się by tak było, by Siegley wytwarzał też transitional'e a sygnował je tylko na nożu.
Wdzięczny Ci będę za rozwikłanie tej łamigłówki ;D
-
No tak :) o transitionalach Siegleya czytałem na zagranicznych forach i właśnie tam wygrzebałem te informacje. Nieatety nie pamiętam na którym forum to było.
-
Możesz powtórzyć swój post w kontekście mojej modyfikacji. :)
Dzięki , za wyjaśnienie. Twoja wiedza jest nieoceniona. W ciągu tygodnia nie będę miał czasu szperać , ale może w niedzielę poszukam w necie informacji na ten temat.
Jedna rzecz mi się jeszcze nie zgadza. Według opisów Stanley 22 ( Transitional) miał nóż 1,5" mój ma prawie 2" i nie jest ciasno na bokach.