Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: Trdm w 2018-08-21 | 08:48:49
-
Od jakiegoś czasu poluję namiętnie na nowy nóż do tego struga, bez skutku.
ale chyba znalazłem zamiennik tu:
https://www.dictum.com/en/plane-blades-baeo/replacement-blade-for-dictum-plane-no-62-blue-paper-steel-703996 - opcja droższa
https://www.dictum.com/en/plane-blades-baeo/replacement-blade-for-dictum-plane-no-62-62-sk4-steel-703421 - opcja tańsza
oryginał jest trochę grubszy, ale nie sądzę by tego noża nie dało się osadzić w stanleyu. kusi mnie by kupić opcję droższą, pytanko tylko jak ta stal się będzie ostrzyła. i czy warto do tego dokładać ? :)
-
To jest japońska stal narzędziowa ( nazywana Blue od koloru papieru w jakim jest dostarczana) produkowana przez Hitachi . Stal trudna do ostrzenia jak każda japońska i wymagająca przyrządów do ostrzenia na modłę japońską. W mojej opinii można sobie odpuścić , a za oszczędzone w ten sposób pieniądze wziąć jeszcze coś innego z Dictum. :)
-
sób pieniądze wziąć jeszcze coś innego z Dictum
jeden i drugi będą strugać :)
-
dzięki za podpowiedzi, biorę jeszcze pod uwagę nóż do jacka veritasa, ale jest o 6 mm za szeroki, najwyżej spędzę parę godzin z pilnikiem w ręku. za to jest dostępny w wersji PM-V11. szybko się ostrzy, długo struga. wada jedna...jak zwykle
-
a pod jakim kątem te noże są ostrzone fabrycznie?
na stronie dictum nie znalazłem informacji
Do no. 62 warto mieć kilka noży naostrzonych pod różnymi kątami
-
właśnie do tego zmierzam :)
chce mieć dwa noże inaczej naostrzone. te z dictum to zamienniki do struga dictum - kąt 25 stopni
veritas ma w ofercie 25,38,50 stopni. jeśli kupie veritasa to z 38 stopni
-
ale jest o 6 mm za szeroki, najwyżej spędzę parę godzin z pilnikiem w ręku
Sorry, ale to jest bez sensu.
Jest jeszcze FineTools.
To już lepiej kupić trzy takie same i dwa przeprofilować na inne kąty.
-
Nie widziałem pasujących na fine tools, prócz tych veritasa, żałuję bo bardzo lubię ten sklep, mają wszystkie moje premie :)
-
odkopię temat troszkę, bo być może są użytkownicy tego struga chcący mieć drugi nóż.
więc dokupiłem żelazo od veritasowego low angle jack plane, ten wypasiony pm v11 (cokolwiek to znaczy)
na zdjęciu widać o ile jest za szeroki.
szlifowanie zajęło mi dwie godziny, moja lidlowska maszyna zaczęła dwa razy śmierdzieć - nigdy tyle nie pracowała
nóż pasuje już szerokością, muszę go jeszcze odrobinę skrócić, bo niezbyt wygodnie reguluje się wysunięcie.
(informacyjnie dla tych którzy lubią napis veritas na narzędziach - tuż nad nim)
to nie było tanie rozwiązanie, zdaję sobie z tego sprawę. ale działa.
jak skończę podłączę dodatkowe zdjęcia, sorry za jakość tych które wstawiłem i wstawię. nie potrafię :):)
-
Serio nie można zapasowego noża kupić do 62-ki? Bo od dłuższego czasu przymierzam się do zakup tego Stanleya.
-
Trochę poszukałem i chyba znalazłem rozwiązanie. na stronie WoodFan można znaleźć "Strug o niskim kącie nachyleniu noża Jack Nr 62 - Rider". W zestawie jest dodatkowy nóż. Nie wiem czy można link wrzucić, a jak nie to szybko znajdziecie przez google.
Co sądzicie o tym wyborze?
-
Wrzuć link, nie chce mi się szukać :D
-
nie będzie się nadawał bez przeróbek. na zdjęciach widać że nie ma w nim otworu do regulacji wysunięcia.
bo o tym mówimy prawda ?
https://woodfan.pl/narzedzia-reczne/strugi/strug-o-niskim-kacie-nachyleniu-noza-jack-nr-62-rider-detail
-
To prawda, o tym mowa. Faktycznie, nie ma otworu. nie zauważyłem. Dopytam bezpośrednio WoodFan co z tym otworem. Ktoś może coś więcej powiedzieć na temat firmy Axmister i jej strugów?
Chyba znalazłem rozwiązanie dla braku otworu. https://www.youtube.com/watch?v=T5FEpICDAo4 (https://www.youtube.com/watch?v=T5FEpICDAo4) Czyli sterujemy młoteczkiem, jak w większości drewnianych strugów.
-
Młoteczkiem nie pukamy po to by opuszczać nóż tylko po to by regulować jego pochylenie względem ust. Plecy noża są ponacinane w rowki , w którym mieści się kołnierz nakrętki do regulacji opuszczania noża. Nie bardzo wiem po co Wam potrzebny jest jakiś otwór. Strug który jest na linkowanym video ma taki sam system opuszczania noża jak Stanley.
-
W stanleyu bez tego otworu noża niestety byś nie opuścił :)
-
Nie bardzo wiem po co Wam potrzebny jest jakiś otwór. Strug który jest na linkowanym video ma taki sam system opuszczania noża jak Stanley.
W Stanleyu kąt ustawienia noża do płaszczyzny struga reguluje się wychynąć na boki tym samym mechanizmem którym opuszczasz/podnosisz nóż. W Riderze ten sam kąt ustawiasz jak w większości drewnianych, popukując w boki noża. Regulacja opuszczania/podnoszenia noża w obydwu jest taka sama. Pytanie do Was, czy ktoś ma doświadczenie w takiej regulacji z Ridera?
-
A rzeczywiście jest. Pomyliłem się. :-[