"Sierżant" małymi krokami maszeruje do przodu i jak na razie takie postępy:
1. uchwyt - na dole były dwa gwoździe małe, które miały łączyć część dolną i środkową, wyjąłem te gwoździe i część dolną i środkową uchwytu skleiłem klejem epoksydowym (w niektórych miejscach duże ubytki w materiale były i nie przylegały do siebie idealnie), jeszcze trochę bawiłem się kitem do drewna żeby zamaskować klejenie (widać pasek dookoła cienki), średnio to wyszło ale sklejone i trzyma, następnie przyszła pora na górną część, wyrównałem miejsce ułamania i kawałek "pana buka" przykleiłem klejem wikolowym, trochę rzeźbienia, wiercenia otworu na śrubę (oczywiście musiało kawałek wyrwać u góry), przymiarka i później trochę przyciemniłem bejcą (w późniejszym czasie jeszcze bardziej)
2. czas na wklejkę - najpierw wypiłowałem odpowiedni (mam nadzieję) kawałek z deski do krojenia, następnie zabawa z umiejscowieniem i przymiarkami, zaznaczenie, wiercenie, dłutowanie, wykombinowanie "bieda-wyżłabiaka" (a la Paul Sellers, poorman's router plane) i nawet coś z tym udało się porobić, następnie klej glutynowy (pierwsze doświadczenia i za drugim podejściem było ok, większa temperatura i rzadszy klej ułatwia pracę, jak też większa temperatura w pomieszczeniu) i ściski, szczeliny (nieduże gdzie niegdzie) zakleiłem klejem epoksydowym, wklejka o ok. 1-2mm wystawała ponad stopę (grubość wklejki ok. 15mm), co wyrównałem strugiem, stopa jeszcze czeka na ostateczne równanie na papierze ściernym
3. napisy WWP - chętnie bym je usunął, pomysły były aby to czymś zakleić (kit, szpachla), wydłutować i wklejki dać, ale ostatecznie postanowiłem je zostawić (jakaś to jednak jest historia tego narzędzia) z tym że chciałbym usunąć to czarne, przypalone drewno w tych napisach - próbowałem wełną stalową z white spirit, szczoteczka druciana, skrobanie nożem, ale idzie to marnie (nie mam miniszlifierki czy czegoś tam w tym rodzaju do takich drobnych prac)
Tu kolejna prośba/pytanie do szanownych kolegów i koleżanek - w jaki sposób najlepiej pozbyć się tego czarnego przypalonego drewna w tych napisach, aby tak nie rzucały się w oczy, ewentualnie inne sugestie mile widziane
Aha - przy pracach z wklejką bardzo pomocne były informacje od szanownego kolegi Łukasza -
https://stolarnia5m2.wordpress.com/2018/04/03/rubanek-its-alive/