Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: undead w 2020-07-05 | 21:13:07
-
Jak w temacie, czy warto wydać koło 500 zł za ten strug?
Czy ktoś ma i może podzielić się wrażeniami?
I jaki on ma naprawdę numerek 5?
Swoją drogą na alledrogo trafił mi się taki oto opis
prędkość 1RPM :)
-
Mam od niedawna... Jest to nr 62... W zasadzie poza wypolerowaniem noża to jest gotowy do pracy. Wióry jak się postarasz to są 0,08 mm. Jak dla mnie zabrać cenę rewelacja. Nóż że stali A2
-
Dzięki, A musiałeś szlifować stopę? Czy była idealna?
-
Stopa była idealna
Sorry, że tak długo ale jestem na urlopie 😁
-
Raz próbowałem ustawić takiego stanleya i dodam, że regulacja kąta wychylenia noża jest o wiele bardziej upi***liwa niż w droższych chińczykach, lub Lie Nielsen. Trzeba stukać młoteczkiem, a miejsca tam niewiele, bo listki boczne sięgają daleko do tyłu. Do tego blokada pozycji noża też do ergonomicznych nie należy.
-
Raz próbowałem ustawić takiego stanleya i dodam, że regulacja kąta wychylenia noża jest o wiele bardziej upi***liwa niż w droższych chińczykach, lub Lie Nielsen. Trzeba stukać młoteczkiem, a miejsca tam niewiele, bo listki boczne sięgają daleko do tyłu. Do tego blokada pozycji noża też do ergonomicznych nie należy.
Bez urazy, ale rozbawiła mnie Twoja wypowiedź 😂. Gdzie tam się stuka młoteczkiem? Widziałeś ten strug?
...albo porównanie droższych chińczyków lub Lie Nielsena. To jakby porównać do narzędzi pro z Lidla i Festoola.
-
Lidl i festool to różnica w cenie rzędu wielkości (x10), akurat ten Stanley i LN to ok. trzykrotna różnica. Także z tym porównaniem to nie wiem kto pojechał ;)
Co do ustawień kąta wychylenia noża, jestem zdania że regulacja fabryczna w każdym strugu, nie ważne za ile, jest zbyt czuła, żeby ustawić na prawdę cienki wiór o równej szerokości. Nie chcę wyjść na audiofila co rozwodzi się nad wyższością złotych końcówek, po prostu wymagam od siebie sporo ;)
Komentarz odnosił się do tego właśnie struga, nie miałem okazji pracować nim na co dzień, przytoczyłem subiektywną opinię z jednego spotkania;)
Reasumując, czy zniechęcam do zakupu? Skądże. Cena bardzo atrakcyjna. Jeżeli jest taka możliwość, to polecam przed zakupem spróbować ustawić ten konkretny i inny strug bevel up, żeby mieć porównanie ;)
-
Panowie a w zasadzie głownie Kolego @mwtyczek (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1750) , bez urazy , jestem inżynierem i dla mnie jest ogromna różnica między wychyleniem a wysunięciem. Wychylić się się można zza węgła a w strugach reguluje się wysunięcie noża.
Używajmy proszę poprawnej terminologii , bo to pozwala się lepiej zrozumieć . :)
Gdzieś w poprzednim wątku , któryś z Kolegów zaczął nazywać stopę struga płozą.
Pamiętajmy strug ma poza innym częściami : stopę, żabę, nóż i regulację wysunięcia noża.
Pozdrawiam.
-
Kajam się w pierś zatem, również jako inżynier;)
Termin 'wychylenie' odnosił się do niesymetrycznego wysunięcia noża ;)
-
Uuuuuu, same inżyniery, nie pogadasz.....😱😱
@krzysiek (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=32) - to forum jest dla wszystkich, a z tego co zauważyłem składa się w przewadze z amatorów, którzy nie muszą znać prawidłowych nazw. Mało tego, mamy tu ludzi z różnych rejonów polski i nazewnictwo też może być różne, czasem prawidłowe. Proszę, nie staraj się formatować forum do swoich standartów, bo nie o to tu chodzi.
Co do Twojej "stopy"- poniżej masz fotkę z książki Stolarstwo cz1 St. Górecki r.wydania 1966
Pozdrawiam
-
Uuuuuu, same inżyniery, nie pogadasz.....😱😱
a żebyś wiedział jaki był dym jak powiedziałem że blaszany garaż będę stawiał na bloczkach i kostce , anie płycie fundamentowej za worki dolarów ;D
-
Co nie zwalnia aspirujących z nauki ...
-
Uuuuuu, same inżyniery, nie pogadasz.....😱😱
a żebyś wiedział jaki był dym jak powiedziałem że blaszany garaż będę stawiał na bloczkach i kostce , anie płycie fundamentowej za worki dolarów ;D
Fakt jeden to mi chciał nawet papiery pokazywać że dyplomowany :D, ale muszę przyznać że ma smykałkę do robienia wycyzelowanych "popi***ułek" ;D
-
Chciałem zapytać się czy warto, a dowiedziałem się:
1. jak się nazywają poszczególne części struga
2. że jest gorzej/lepiej niż dogi chińczyk i gorzej niż Nielsen
3. mogą być problemy z ustawianiem - tutaj mam pare Stanleyów i z tym sobie poradzę
4. Tutaj na forum jest paru inżynieróf stolarstwa
Ale dalej nie wiem czy warto wydać te parę stówek - a z tego wszystkiego najbardziej był pomocny @kwita (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=23) za co mu dziękuję
Ile RPMów mają Nielseny? czy warto wydać 3x więcej?