Narzędzia ręczne > Strugi / Ośniki

Stanley 5, zerwany gwint odchylaka

(1/2) > >>

imrahil:
Cześć,

Zerwałem ostatnio gwint w odchylaku struga Stanley 5  :(
Pisałem do różnych sklepów ale dostałem tylko odpowiedzi że nie sprzedają części zamiennych innych niż noże..  Znalazłem używki na amerykańskim ebayu ale cena z dostawą wydaje się lekko mówiąc nieatrakcyjna.

Dlatego mam do Was pytanie jakie mam możliwości i czy ktoś może napotkał podobny problem :D Ja to widzę tak:

1) Widziałem że są dostępne zamienniki odchylaków Veritasa ale tak sobie myślę że to trochę wyższą półką i chyba lepiej od razu zrobić większy mod z lepszym nożem (obecnie mam ,,standardowe Stanleya)

2) Przegwintowanie pod większy gwint odchylaka + nowa śruba - Tu mogę trochę podziałać sam. Mam dostęp do tokarki więc większą śrubę sobie zrobię tylko zastanawia mnie ten większy gwint w odchylaku - czy będzie pasował z resztą części ?   

3) Samodzielne zrobienie odchylaka :D Ktoś próbował?

4) Inne zamienniki

MySZ:
5) Zaspawać otwór, wywiercić i nagwintować od nowa?

flp:
To jeszcze ja dorzucę rozwiązanie z serii tych druciarskich - zalej zerwany gwint klejem epoksydowym z wypełniaczem jakimś, może być epoksyd do metalu (coś jak TECHNICQLL Klej Epoksydowy do metalu ~15zł). Potem nagwintuj. Możesz na ten sam epoksyd nakleić kawałek podkładki/tulejki/nakrętki która dodatkowo wzmocni tą partyzancką naprawę.

Poza veritasem zamiennik ma też hock https://www.fine-tools.com/eisen.html.

Adam:
Oryginalny calowy 5/16 jest delikatnie mniejszy niż nasz M8 .
Może spróbuj nagwintować i zmień śrubę na metryczną ósemkę ?

imrahil:
Dzięki za cenne porady!
Spróbuję najpierw z przegwintowaniem pod M8. Wydaje się to najprostsze rozwiązanie. Jak się nie uda to zaspawam, przewiercę i przegwintuje odchylak pod oryginalną śrubę - nie wpadłem na to  :)   

Hock'a widziałem ale drogi ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej