Stanley 5, zerwany gwint odchylaka

Zaczęty przez imrahil, 2023-02-13 | 12:38:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

imrahil

Cześć,

Zerwałem ostatnio gwint w odchylaku struga Stanley 5  :(
Pisałem do różnych sklepów ale dostałem tylko odpowiedzi że nie sprzedają części zamiennych innych niż noże..  Znalazłem używki na amerykańskim ebayu ale cena z dostawą wydaje się lekko mówiąc nieatrakcyjna.

Dlatego mam do Was pytanie jakie mam możliwości i czy ktoś może napotkał podobny problem :D Ja to widzę tak:

1) Widziałem że są dostępne zamienniki odchylaków Veritasa ale tak sobie myślę że to trochę wyższą półką i chyba lepiej od razu zrobić większy mod z lepszym nożem (obecnie mam ,,standardowe Stanleya)

2) Przegwintowanie pod większy gwint odchylaka + nowa śruba - Tu mogę trochę podziałać sam. Mam dostęp do tokarki więc większą śrubę sobie zrobię tylko zastanawia mnie ten większy gwint w odchylaku - czy będzie pasował z resztą części ?   

3) Samodzielne zrobienie odchylaka :D Ktoś próbował?

4) Inne zamienniki

MySZ

5) Zaspawać otwór, wywiercić i nagwintować od nowa?
Tak tak, to ja.

flp

To jeszcze ja dorzucę rozwiązanie z serii tych druciarskich - zalej zerwany gwint klejem epoksydowym z wypełniaczem jakimś, może być epoksyd do metalu (coś jak TECHNICQLL Klej Epoksydowy do metalu ~15zł). Potem nagwintuj. Możesz na ten sam epoksyd nakleić kawałek podkładki/tulejki/nakrętki która dodatkowo wzmocni tą partyzancką naprawę.

Poza veritasem zamiennik ma też hock https://www.fine-tools.com/eisen.html.

Adam

Oryginalny calowy 5/16 jest delikatnie mniejszy niż nasz M8 .
Może spróbuj nagwintować i zmień śrubę na metryczną ósemkę ?

imrahil

Dzięki za cenne porady!
Spróbuję najpierw z przegwintowaniem pod M8. Wydaje się to najprostsze rozwiązanie. Jak się nie uda to zaspawam, przewiercę i przegwintuje odchylak pod oryginalną śrubę - nie wpadłem na to  :)   

Hock'a widziałem ale drogi ;)

imrahil

Pomyślałem że może się przydać kiedyś komuś ten temat więc opiszę moje doświadczenia po naprawie.
Przegwintowanie pod M8 pomogło tylko chwilowo i gwint znów się zerwał ponieważ był obrobiony bardziej niż myślałem.

Natomiast rozwiązaniem okazało się dorobienie śruby z gwintem M10 oraz powiększenie i przegwintowanie otworu odchylaka.
Doświadczenie jest natomiast takie żeby dokręcać śrubę z wyczuciem  :)





r2d2

Mógłbyś też naspawać warstwę, później przetoczyć,nagwintować i zahartować ;)

imrahil

Zgadza się  ;) M10 po prostu wydawało mi się łatwiejsze. Nie trzeba spawać :)