Właśnie do robienia mebli zmierzam. Czasem moje działania przypominają bardziej zabawę (i może trochę tak jest) jednak traktuję to jako najprzyjemniejszą formę nauki. Tak jak pisałem w wiadomości powitalnej, chcę robić mebelki dla dzieci. Mam kilka pomysłów, jednak jeszcze muszę się trochę przygotować zanim zacznę docelową pracę.
W nocy wszystkie pory nie były jeszcze zatarte. Dzisiaj już są.
Blog pani Anety znam i czasem zaglądam jak mam jakieś brakuje wiedzy
Szafka na klucze powiadasz? dzisiaj pomyślę, czy taki mebelek mógłby znaleźć się u nas w przeciasnym mieszkaniu gdzie każdy element wyposażenia musi być uniwersalny, składany, jeżdżący i wielofunkcyjny. Myślę, że po przeskalowaniu i wymyśleniu uzasadnienia posiadania takiego mebla, da się zrobić
Stanley No.6