Narzędzia ręczne > Strugi / Ośniki

Stanley - porysowana stopa

(1/3) > >>

Czeladnik:
Temat wydaje się błahy, ale z drugiej strony podobno nie ma głupich pytań ;)

Planowałem sobie stopę struga papierem 60 i zmieniłem na 120. Przed przystąpieniem do drugiej gradacji oczywiście pomazalem markerem cała stopę i cały marker zszedł więc chyba ok, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Cześć stopy została bardziej "wypolerowana" (cieżko mówić o polerowaniu przy takiej gradacji, ale myślę, że rozumiecie o co mi chodzi), ale po jednej stronie stopy cały czas są ślady po poprzednim papierze. I co, stopa w końcu jest splanowana czy nie? Dorzucam zdjęcia.

VelYoda:
Scierales tylko w jedną stronę czy odwracałeś?
Bo wyglada to tak jakbyś z jednej strony dociskal bardziej.

Rafikus:
Przy tej czynności ja przyciskam tylko przy żabie. Nie chwytam za uchwyty.
Masz coś do sprawdzenia, czy powierzchnia jest teraz prosta? No i spytam też, na jakim podłożu to robiłeś?
W każdym razie powiedział bym, że na tyle co widać, to jeszcze nie jest gotowe.

Czeladnik:
@VelYoda Odwracałem na wszystkie strony :D (wszystkie dwie ;) )

@Rafikus Przyciskałem w różnych miejsca, przy samej żabie akurat nie, ale żaba i tylny pochwyt do utrzymania właściwego kierunku przesuwu jak najbardziej. Stopa była/jest planowana na granitowym cokoliku (sprawdzałem i wydawał się równy). Sprawdziłem i nie mam dobrych wieści - na środku jest nieznaczna "górka", po bokach lekko prześwituje światło...

krzysiek:

--- Cytat: Czeladnik w 2021-06-05 | 22:56:55 --- na środku jest nieznaczna "górka", po bokach lekko prześwituje światło...
--- Koniec cytatu ---
Ręcznie tego nie poprawisz bo zawsze na którąś ze strony stopa będzie Ci się przechylać. Tu tylko pomoże planowanie na frezarce. Mam to już za sobą.  :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej