Kornikowo - Forum stolarskie

Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: przemek_bba w 2023-04-17 | 18:35:40

Tytuł: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: przemek_bba w 2023-04-17 | 18:35:40
siemanko

Jestem zupełnie nowy w temacie, chce wyposażyć sobie hobbistyczny nieduży warsztat, głównie pod różne projekty DIY.

Z racji tego że jestem ograniczony powierzchniowo (jak i budżetowo oczywiście) to zastanawiam się czy do amatorskich zastosowań, wystarczy mi elektryczny strug ręczny tego typu? https://www.dewalt.pl/produkt/dw680k-qs/strug-o-glebokosci-skrawania-25-mm?tid=572626
zastanawiam się nad połączeniem tego struga z grubościówką np tego typu -> https://allegro.pl/oferta/strugarka-grubosciowka-317mm-1800w-13345171003

Czy lepsze to kombo o którym wspomniałem, czy lepiej kupić grubościówko-wyrówniarkę w podobnej cenie?
Zaznaczam że nie zależy mi na szybkości wytwarzania elementów, jednak nie chciałbym rezygnować z precyzji.

Zaznaczam że moje pomysły biorę z youtuba i niezamądrej głowy więc jestem otwarty na wszelką krytykę.
Tytuł: Odp: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: lumberseksualny w 2023-04-17 | 19:14:56
Kolega pomylił kategorię - tutaj piszemy o narzędziach ręcznych - ale może dlatego właśnie zdecydowałem się odpowiedzieć. Rok temu byłem w podobnej sytuacji, czyli garaż do dyspozycji, zero wiedzy, itp. Oczywiście pierwszym wyborem były elektronarzędzia: przecież to szybkie, wygodne, łatwiejsze. I tak oto nabyłem drogą kupna m.in. frezarkę CMT7E. Ale smok to jest! I jednocześnie pył, hałas, praca w masce, itp, itd. Potem zmądrzałem: kupiłem ośnik za 200pln i właśnie skończyłem nim zaokrąglony profil krawędzi o promieniu 5cm. Frez CMT 3,8cm kosztuje ~800pln i nadaje się tylko do tego, ośnik z kolei...

W większości poradników czy w video tutorialach, ten aspekt jest często pomijany. Praca narzędziami ręcznymi w małym pomieszczeniu jest dużo przyjemniejsza.
Tytuł: Odp: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2023-04-17 | 19:22:24
Jeśli nie zależy Ci na czasie to grubościówka wystarczy, choć wyrównywanie będzie upi***liwe.
Strug elektryczny jest fajny jak potrafisz się nim dobrze posługiwać, mam i uzywam wyłącznie do jakichś grubych, ciężkich belek które mają być ostrugane mniej więcej. Choć fachowcy pięknie wyprowadzają takim narzędziem wszelkie wymiary. Generalnie chyba strug ręczny wolę.
Tytuł: Odp: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2023-04-17 | 20:09:43
Witaj ;) dobrze by było jakbyś określił mniej więcej budżet, co chcesz kupić a co już masz i może jakieś wymiary pomieszczenia ?

Taki strug elektryczny to raczej do ostrugania nierównych desek np. na budowie ;) jak bym miał doradzać, to jak masz mało przestrzeni to albo nieduże combo wyrówniarko-grubościówka, albo wyrówniarka i grubościówka oddzielnie ale np. na stoliku obrotowym...ale to też zależy jaki budżet, co chcesz tym robić itd .
Tytuł: Odp: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2023-04-17 | 20:51:38
Ja bym podpowiedział, że to wszystko zależy co i z czego chcesz robić.
Tytuł: Odp: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: monochromatyczna_inflacja w 2023-04-17 | 20:53:59
Ja na przykład poszedłem w stronę strugarko-grubościówki opartej na strugu. Zobacz sobie Bosch adv 82. U mnie prawie się udało. Prawie, bo na końcu się okazało że mam nie taki strug Boscha. Wygląda to bardzo solidnie i opinie ma pozytywne.
Tytuł: Odp: strug elektryczny ręczny, czy heblarka grubościówka
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-04-17 | 21:02:25
Strug można jeszcze zamontować do gory nogami, lepiej by się na tym pracowało. Nie miałem styczności z takim, ale widziałem na forum takie zabudowy dłuższe, nawet niedawno ktoś sprzedawał.

Może będziesz musiał robić większe projekty, wtedy ograniczeniem jest szerokość strugania.

Jestem zwolennikiem dwóch osobnych urządzeń, ele jak nie ma miejsca to kombo, nie ma wyboru