Autor Wątek: Strug na początek dylematy  (Przeczytany 6163 razy)

Offline Adam

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Strug na początek dylematy
« Odpowiedź #45 dnia: 2023-05-04 | 08:43:02 »
Czwórka z powyższego linku jest wstępnie zarezerwowana .
Mam jeszcze piątkę Stanley'a i podobne zdanie do Berbelka w kwestii uniwersalności :)

Offline daammk

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Strug na początek dylematy
« Odpowiedź #46 dnia: 2023-05-04 | 12:00:36 »
5 Stanleya, to są z tych nowych czy starszych? Jak możesz to podeślij zdjęcia tu lub pw, albo po południu na olx się odezwę. Jaki stan, cena itp.?
Jaka polecacie ostrzałkę do tego? Na co patrzeć? Firma, cena?
« Ostatnia zmiana: 2023-05-04 | 12:02:24 wysłana przez daammk »

Online MySZ

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 478
    • Blog
Odp: Strug na początek dylematy
« Odpowiedź #47 dnia: 2023-05-04 | 15:59:05 »
Polecam jeszcze zapoznać się z nr 4.5 ;) Dla mnie idealny, ale chyba trudniej dostać. Fajnie ciężki, ale nie za ciężki, większy niż 4. Choć faktem jest że nr 5 w ręku nie miałem :)
Tak tak, to ja.

Online Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Strug na początek dylematy
« Odpowiedź #48 dnia: 2023-05-05 | 11:23:40 »
No bo z tymi strugami to jest tak, że każdemu coś innego pasuje. Dla mnie no. 4 1/2 jest generalnie za ciężki, za szeroki i za krótki, ale ja to bym najchętniej jeszcze no. 5 odchudził :). W mojej opinii 4,5 jest mało uniwersalny i należy używać go jako gładzika (i tylko takie ma u mnie zastosowanie). Gdybym miał wybrać jeden strug którym zrobię najwięcej to byłaby to piątka.

Odnośnie ostrzenia to używam tanich płytek diamentowych i polecam, ale w sumie nie ma wielkiego znaczenia w jakim systemie ostrzysz, robotę robi kawałek skóry i pasta polerska. Ciekawe wnioski w tych filmach:
&t=0s
« Ostatnia zmiana: 2023-05-05 | 11:31:47 wysłana przez Berbelek »

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Strug na początek dylematy
« Odpowiedź #49 dnia: 2023-05-05 | 11:40:02 »
Bo prawda jest taka, ze wazny kat i ten kawalątek milimetrowy kończący ostrze.
Reszta typu świecenie jak psu jajeczka i celebracja podczas ostrzenia jest jak dobra komedia.

Juz widzę jak „ profesjonaliści” co chwile wyprowadzają dłuta/ noze zaczynajac od gradacji 1000 🤦🏼😂😂