Narzędzia ręczne > Strugi / Ośniki

Strug na początek dylematy

<< < (2/10) > >>

pinkpixel:
Wychodzę z założenia że im prostsza konstrukcja narzędzia tym lepiej. Im bardziej skomplikowane tym więcej zmiennych i możliwości że między tymi częściami będzie coś nie teges.
Zobacz na strugi japońskie tam masz w zasadzie 4 części - korpus, nóż, odchylak który jest jednocześnie klinem, i metalowy pręcik do zapierania --- i to działa od stuleci nic się w tej konstrukcji nie zmieniło bo widocznie nie musiało. Te metalowe europejskie mają tych różnych części, śrubek, pokręteł sporo, a niektóre nawet dość sporo, te części żeby dobrze działały muszą współgrać ze sobą być spasowane odpowiednio dokładnie.

pinkpixel:
chcesz strug metalowy na początek - jeden z korników odnawia i przygotowuje do pracy, nawet teraz na olx są dwa do wzięcia

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/T30J/

ail:
Nawet nie trzeba przez OLX, można po prostu @Adam :)

@pinkpixel zgodzę się co do prostoty narzędzia, dlatego pierwszy strug robiłem nawet bez odchylaka :) Natomiast trzeba rozróżnić co jest proste, a co gotowe do pracy. Kupiłem kiedyś małego nowego japończyka, który wymagał sporo przygotowań; równanie łoża, stopy, domknięcie szczeliny i finalnie profilowanie stopy. Dodatkowo odchylak, który jest klinem uważam za problematyczne rozwiązanie, przy ciasnej szczelinie ciężko jest zobaczyć jaka jest faktycznie odległość od krawędzi ostrza. Ale może taka jest konstrukcja tego, co ja kupiłem. Droższych nie miałem w ręku.

Lgrzeg:
Dzięki ten stanley z olx wyglada ok, jeszcze jak jest wyprowadzony przez osobę która zna się na rzeczy to jest świetna opcja.

ozi:
Mowę Japończyki sprzedają do dokończenia, przynajmniej te które kupowałem. Roboty nie ma wiele ale prosto z pudełka nie będą pracować i regulacji trzeba die nauczyć. Przy nawet średniej półce wcale nie są tanie

Stare Stanleye i Recordy były z żeliwa szarego, które łatwiej pęka watro dokładnie oglądać fotki lub pytać
I jeszcze jedno, jest mnóstwo podróbek starych stanley

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej