Narzędzia ręczne > Strugi / Ośniki
Strug Stanley 4 tragedia!!!
Saw:
Słuchajcie po 4 dniach pracy na tym Strugu rączka się rozleciała, niestety tandetny plastik 🥵🥵
Sławek_68:
Jaki tam wiór zapodałeś? Też jednego mam z plastikami, ale nic się nie dzieje od + - 10 lat.
NieTylkoMeble:
u mnie też ok
to jest nowy strug? Czy dużo siły trzeba było włożyć w struganie? Ma to znaczenie, bo może to być na przykład i za duży wiór, jak pisze Sławek, i już stępiony nóż, czy też za duże tarcie. Czy strug został przygotowany do pracy? Chodzi mi o szlif stopy, bo widoczny bok nie był ruszany.
NieTylkoMeble:
to teraz można dorobić piękną drewnianą rączkę :) no i oczywiście gałkę do kompletu :D
Sławek_68:
...... przychodzi mi jeszcze jedna myśl...niedokręcone śruba uchwytu....
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej