Narzędzia ręczne > Strugi / Ośniki

Strugi Silverline

(1/3) > >>

Ezgarot:
Witam, czy ktoś miał do czynienia ze strugami Sliverline? Wiem że ich jakość moze być porównywalna do marketowego Magunssona, ale czy są złe czy jednak coś tam dadzą rade strugać bez ingerowania w budowe struga?

undead:
 Z automatu do szlifowania stopa aby uzyskać powierzchnie plaska. I z automatu do szlifowania nóż. Niestety noże są zrobione z ryżostali, wiec przy twardych materiałach będziesz często ostrzył

Marcin11:
Hut&Wood ma chyba no7 z Silverline, podpytaj, osobiście nie miałem do czynienia z tą firmą. Kupiłem no4 firmy Draper i mam dotychczas, po doprowadzeniu do porządku (stopa przede wszystkim dużo pracy wymagała) strug struga, noże też z dziwnej stali, ale da się tym strugać.

pinkpixel:
Robiłem do nich dwa podejścia, raz gładzik, a raz dłuższa 6-tka, oba odesłałem.
Tak że, zważ. Nawet ja ;D, a wymagań wyśrubowanych nie mam :D

ail:
Miałem gładzik od silverline, kupiłem za 20 zł, zidentyfikowałem tą firmę (bez logo był), ale za tą cenę stwierdziłem, że się pobawię. Być może mój był składakiem, ale odchylak zdecydowanie za krótki (od 1cm od ostrza), nóż słaby jakościowo (moim zdaniem Magnusson, albo gorzej), pochwyty luźne, wklejałem je dodatkowo, bo na samej śrubie się nie trzymały. Stopa była krzywa, ale nie ruszałem jej, bo przerobiłem go na zdzierak. Finalnie oddałem koledze który zaczyna z ręcznymi, na wstępną obróbkę. Być może ja trafiłem na taki egzemplarz, ale całość wykonania bardzo słaba. Nie kupię na pewno nic więcej z tej firmy.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej