Parę zdjęć z prac
przede wszystkim spustnik po oczyszczeniu wygląda mniej więcej tak:
i trochę naniesionego pokostu
pokost niby bezbarwny ale efekt taki sobie. Strug niestety dostał trochę wilgoci i pod lakierem sprzed renowacji tego nie było widać
Jak wspominałem, rękojeść okazałą się pęknięta, więc trzeba było rozchylić na mini kołkach i skleić klejem dwuskładnikowym.
Poniżej zdjęcia sinizny po szlifowaniu i po malowaniu pokostem.
Przed
Po
No i efekt po pomalowaniu pierwszą warstwą pokostu całości
Na tej fotografii widać jak jeszcze będzie przebiegał kołek bukowy, a to w celu zapobieżenia rozklejeniu się połączenia i wzmocnienia go. lekko narysowana ołówkiem skośna linia
Stopa będzie robiona na końcu bo nie mam jeszcze gładkiej powierzchni do szlifowania.
Pozostanie jeszcze odrdzewienie noża, ostrzenie i dorobienie klina.