Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Strugi / Ośniki => Wątek zaczęty przez: emes83 w 2021-04-02 | 19:16:23
-
Cześć,
Przymierzam się do zakupu VERITAS Low Angle Jack Plane jak już będzie dostępny, chcę z niego zrobić główny "uniwersalny", strug z dwoma ostrzami:
- do sztorców faza 25 stopni + 12 łoże
- do wypłaszczania po grubościówce, taki spustnik
+ dodatkowo gładzik (drugi strug)
I tutaj pytanie, w veritasie dla tego modelu mam dwa ostrza faza 38 stopni i faza 50 stopni + 12 stopni łoża jeżeli głównie chcę pracować z twardym drewnem (dąb, jesion) to czy 38+12 łącznie 50 stopni będzie ok? czy iść w 50+12 - 62 stopnie?
dzięki
emes
-
Do pokręconego twardego drewna raczej wystarcza kąt natarcia 55 st. Radziłbym kupić nóż 38, popracować i jeśli nadal będzie za mało dorobić mikrofazę +5 st. W tą stronę będzie łatwo, kupując nóż 50 trzeba będzie zebrać więcej materiału, żeby zrobić mniejszy kąt. Pamiętaj, że im wyższy kąt natarcia tym trudniej strug się pcha, a te 62 st natarcia to będzie zbyt wiele jak na większość rzeczy, które będziesz strugał.
-
Cześć,
Przymierzam się do zakupu VERITAS Low Angle Jack Plane jak już będzie dostępny,
Jest dostępny: https://www.woodcraft.com/products/woodriver-62-low-angle-jack-plane
-
@ail (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2142) ,też ku temu się skłaniam, dzieki!
@wilk325 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2360), widziałem, tyle że to z USA, do tego przesyłka + inne opłaty. Niby za chwile powinny pojawić się w Europie, wolę poczekać i kupić w EUR, może PLN spadnie do tego czasu.
-
Im niższy kąt wynikowy tym trudniej skrobać pod włos. 62 ze standardowym nożem i nr 4 to będzie fajny komplet. Zrobisz z włosem, pod włos i sztorce
Do klejonek też będzie (w miarę) ok. dokup przykładnice magnetyczną, kosztuje niewiele a robi robotę
-
Do klejonek też będzie (w miarę) ok. dokup przykładnice magnetyczną, kosztuje niewiele a robi robotę
Właśnie głównie chcę do tego ich używać, o jakiej przykładnicy piszesz? Dasz linka?
Im niższy kąt wynikowy tym trudniej skrobać pod włos. 62 ze standardowym nożem i nr 4 to będzie fajny komplet. Zrobisz z włosem, pod włos i sztorce
Dokładnie będzie 4 + 62 i tutaj standardowy czyli 25 + coś wyższego do całości, ale to pójdę w 38. Mam jeszcze mały, jednoręczny, do krawędzi
EDIT:ok widzę te przykładnice, robi to robotę?
-
Właśnie głównie chcę do tego ich używać, o jakiej przykładnicy piszesz? Dasz linka?
Pewnie o taką chodzi
https://www.dictum.com/pl/strugi-veritas-baeb/wspornica-veritas-703652
Ja mam trochę inną do jego większego brata
-
Tak, o to chodziło 👍
Pewnie o taką chodzi
-
Za dużo myślisz, zobacz tutaj jadę dictumem z klasycznym kątem 37 i nic sie nie dzieje. Odpowiednia ostrość odpowiedni zbiór i otwarcie ust
Lie nielsen ma jeszcze nóż 90 stopni i masz cykline
Wyższe numeracje kątów super sprawdzaja sie przy skręcie włókien, blyszczu ale nie są konieczne jeśli ustawisz pod materiał swój strug. Cyklinujesz będziesz cyklinował?
-
Za dużo myślisz, zobacz tutaj jadę dictumem z klasycznym kątem 37 i nic sie nie dzieje.
Generalnie, właśnie nie chce za dużo rozkminiac i tego unikam, chce kupić jak najmniej, ale tego używać, a z drugiej strony nie chce kupować dwa razy. Dopiero zaczynam i prace ręczne mi się bardzo podobają i relaksują, nie zamierzam cyklinować. Po prostu chce się upewnić co do twardego drewna.
-
Czaje, jak nie wiesz co Ci podejdzie to kup wszystkie noże. Weź też pod uwagę że przy 60 stopniach to będzie szło ale ciężko, ten kąt jest dobry do poku**ionych elementów dlatego cyklina ratuje temat. Imo weź komplet noży ja czekam aż się pojawi no7 1/2 od veritasa
-
Bill Door, nie do końca mogę się z Tobą zgodzić. 37st natarcia, ostry nóż, mały zbiór, minimalna szczelina nie jest ustawieniem uniwersalnym. Z włosem sprawdzi się oczywiście bez zarzutu, ale pod włos sprawa się komplikuje. O ile z sosną nie było problemu pod włos tak na dębie mam zawsze jakieś poderwania. Używam tego samego noża co Ty w tej samej konfiguracji.
Poza tym autor zaznacza, że ten strug ma być uniwersalny bądź jako spustnik. Do wykończenia będzie używał osobnego gładzika.
-
nie chcę się odnosić do twojej fantazji na temat tego co napisałem ;)
nie jest ustawieniem uniwersalnym
przeczytaj jeszcze raz co napisałem, powtórzyłem to pod filmem drugi raz
-
Moje fantazje nie mają tu nic do rzeczy :) Wg mnie przekaz jest jednoznaczny
Za dużo myślisz, zobacz tutaj jadę dictumem z klasycznym kątem 37 i nic sie nie dzieje. Odpowiednia ostrość odpowiedni zbiór i otwarcie ust
Osoba, która zaczyna przygodę ze strugami może wyciągnąć taki wniosek, że nóż 25 st w takim ustawieniu będzie uniwersalny dla wszystkich rodzajów strugania. Moim zdaniem warto wyjaśnić takie kwestie dokładniej, żeby pytający nie miał wątpliwości.
Wyższe numeracje kątów super sprawdzaja sie przy skręcie włókien, blyszczu ale nie są konieczne jeśli ustawisz pod materiał swój strug.
Z wypowiedzi pod filmem nadal nie widzę potrzeby używania wyższego kąta natarcia.
Jedyne co chcę podkreślić w tej wypowiedzi to to, że wyższe kąty są wygodne, bo zapobiegają poderwaniom przy struganiu innym niż z włosem i warto dlatego zakupić drugi nóż do 62-ki.
-
dalej piszesz o swoim wyobrażeniu, zamieniasz słowo odpowiednie na uniwersalne i jeszcze sugerujesz że ktoś może wyciągnąć jakiś wniosek ;)
ty wyciągasz taki wniosek ;)
a ja napisałem o tym że prawidłowo ustawione narzędzie nie wymaga kilku noży, potwierdziłem to filmem.
i całkowicie zignorowałeś to co napisałem później więc wiesz ;)
rozumiem co chciałeś przekazać tylko zabrałeś się do tego od du*y strony
-
jest jeszcze opcja mikrofazy na nożu 25 i problem solved ;) bo mi zaraz zarzucisz że młodzi adepci sztuki stolarstwa wyciągną taki wniosek że nie można ;)
-
No właśnie, i tu dochodzimy do rzeczowej dyskusji :) Tak jak napisałem wcześniej, nie wniosek czy wyobrażenie tylko konkretne przykłady. Biorę sosnę przy takim ustawieniu pod włos i jest ok. Biorę dęba pod włos i są poderwania. Każdy może kupić 62 z jednym nożem i próbować. Ty mówisz, że zawsze się da, ja mówię, że nie zawsze. Po to mamy forum, żeby dyskutować, ale nie zawsze się musimy zgadzać :)
O mikrofazie pisałem też wcześniej w kontekście noża 38 st, więc tu się zgadzamy ;)
-
Pany :) kupię fazę 38 na pewno + 12 da mi to 50 - jestem amatorem, zaczynam zabawę, mam las pełen dębów, nic innego nie będę strugać, nie stać mnie ;) Pytanie było, czy do dębu to nie będzie za mało, ale w sumie idea 38 + 12 i jak będzie problem zrobienie z 5 mikrofazy mnie bardzo przekonuje, myślę, że mikrofaza nawet nie bedzie potrzebna. Dodatkowo kupie drugie ostrze na sztorce i dla mnie gitarra. No i osobno gładzik.
Byłem na warsztatach z samego strugania, lubię strugać, odpręża mnie to :) daje rewelacyjne efekty, ktoś musi robić rzeczy premium xD
Nie bić się! Dzięki za odpowiedzi, miałem jakiś pomysł, teraz już wiem co wezmę.
-
No właśnie, i tu dochodzimy do rzeczowej dyskusji :) Tak jak napisałem wcześniej, nie wniosek czy wyobrażenie tylko konkretne przykłady. Biorę sosnę przy takim ustawieniu pod włos i jest ok. Biorę dęba pod włos i są poderwania. Każdy może kupić 62 z jednym nożem i próbować. Ty mówisz, że zawsze się da, ja mówię, że nie zawsze. Po to mamy forum, żeby dyskutować, ale nie zawsze się musimy zgadzać :)
O mikrofazie pisałem też wcześniej w kontekście noża 38 st, więc tu się zgadzamy ;)
bo jak zmieniasz materiał to zmieniasz ustawienie ;D jak to było z rzeczową dyskusją? ;)
piszesz coś, chcesz napisać i sam nie wiesz co piszesz ;D ;) dlatego cisnę ten temat a że się domyślam o co tobie chodzi to delikatnie staram się naprowadzić na wnioski bo za ch*ja nie zrozumiałeś co napisałem i jeszcze mnie zmuszasz do brania czynnego udziału w tej sytuacji ;) to wiesz lubię to ;D
kupujesz no62 z jednym nożem strugasz sosnę ustawiasz tak żeby było bez wyrwań potem strugasz dęba więc bierzesz odpad i na nim ustawiasz strug patrzysz aha tutaj sporo błyszczu wyjmujesz nóż robisz fazę na 50-60 lub wiecej i tak za każdym razem. po czasie wymieniasz nóż i jazda dalej. dlatego uważam że na początek wystarczy jeden nóż i to jest moja opinia czy się z nią zgadzasz czy nie. Co wcale nie przeszkadza posiadać nawet 12 innych noży.
@emes83 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3206) e tam można sobie dać po mordzie i wypić piwo ;)
jak hajs to nie problem bierz ile wlezie dodatków, obadaj filmik chyba katz moses zrobił z nożem 90 stopni od lie nielsena no i zachęcam Cię do cykliny przynajmniej spróbowania ;)
-
mikrofaza nie zmienia parametrów hebla, to dalej będzie nóż z kątem 25
ale... co innego nr4 i 25 st a co innego 62 z tym samym kątem
do strugana pod włos i skręceń lepiej nadaje się nr4, który autor i tak ma zamiar kupić
-
Ale to nie od spodu tylko z przodu jest ta faza zmienia się kąt to samo mozna zrobić w strugu z żabą cosman ma o ttm film jbc
-
czyli trzeba ostrym do przodu? 🤔
-
(https://www.lie-nielsen.com.au/image/cache/data/Blades/1-bl-62-90-900x750.jpg)
Tutaj nóż na 90 stopni ale you get the punkt ;)
-
A tutaj z żabą
-
Ciekawostka
nie widzę zastosowania 🤷🏼♂️
-
A tutaj z żabą
Fajnie to na rysunkach wygląda. Tak mądrze
.... i tyle ;D
-
Ciekawostka
nie widzę zastosowania 🤷🏼♂️
Co zrobić ;D
-
A tutaj z żabą
Fajnie to na rysunkach wygląda. Tak mądrze
.... i tyle ;D
Rozumiem dziękuję ;D
-
Nie widzę zastosowania w normalnym życiu
Normalnym czyli w takim gdzie strug biorę w rękę do wykonania konkretnej czynności
Konkretny strug do konkretnej czynności
4 i 62 z jednym nożem i zrobisz 99% roboty, ten 1% zrobisz szlifierką
Można też wydziwiać w nieskończoność. Bo kto zabroni?
-
mikrofaza nie zmienia parametrów hebla, to dalej będzie nóż z kątem 25
To skoro już wiesz że takie coś istnieje i zmienia parametry hebla to co z tym zrobisz? ;D
Już widzę ok dziękuję ;)
-
To skoro już wiesz że takie coś istnieje i zmienia parametry hebla to co z tym zrobisz?
Czyli wiesz? ;D
-
To skoro już wiesz że takie coś istnieje i zmienia parametry hebla to co z tym zrobisz?
Czyli wiesz? ;D
A co? ;)
-
to co z tym zrobisz?
fajne, ciekawe, odkrywcze..... na rysunku ☝️🤣
-
Pisałem już że jesteś cudownym Kornikiem? dziękuję że jesteś 😘
-
🥰
-
Masz rację Billu, nie zrozumiałem Cię. Ja jestem prosty człowiek i trzeba do mnie prosto mówić.
aha tutaj sporo błyszczu wyjmujesz nóż robisz fazę na 50-60 lub wiecej i tak za każdym razem
To jest konkret, który rozumiem. Natomiast faktycznie nie wziąłem pod uwagę zmiany kąta noża pod konkretną pracę i myślałem, że używasz ciągle fazy 25st. Mi by się nie chciało go zmieniać na inny kąt (nawet jeśli to tylko mikrofaza). Ale to tylko moje zdanie :)
Z drugiej strony w mojej głowie już się budował obraz takiego Chucka Norrisa stolarstwa, który jednym kątem natarcia 37 st wykonuje wszystkie prace nawet na pokręconych włóknach ;)
emes83 e tam można sobie dać po mordzie i wypić piwo
Jestem za piwem przy najbliższej okazji. A zamiast dawania po mordzie proponuję struganie desek ;)
-
Looz Panie kochanieńki jest dobrze nie trza psuć ;D
-
Pozwolę sobie odkopać ten post, bo zakładanie nowego tematu było by powieleniem w dużej mierze tego co jest tutaj zawarte.
Przymierzam się do zakupu tego struga Veritasa nr 62, z dwoma ostrzami 25 i 38 stopni.
Moje pytanie jako amator i hobbysta:
- czy warto brać ostrza PMV-11 czy wystarczą A2? Czy jest duża między nimi różnica? Jak z trudnością ostrzenia (posiadam kamień wodny 1000/3000 New Cerax Suehiro) ?
- padła też tutaj sugestia zakupu wspornicy prostopadłej na magnesy Veritasa, a co myślicie o takiej z nastawnym kątem ?
https://www.leevalley.com/en-gb/shop/tools/hand-tools/planes/maintenance-and-accessories/74646-veritas-universal-variable-angle-plane-fence?item=05P3008
- czym smarujecie strugi ?
-
Pozwolę sobie odkopać ten post, bo zakładanie nowego tematu było by powieleniem w dużej mierze tego co jest tutaj zawarte.
Przymierzam się do zakupu tego struga Veritasa nr 62, z dwoma ostrzami 25 i 38 stopni.
Moje pytanie jako amator i hobbysta:
- czy warto brać ostrza PMV-11 czy wystarczą A2? Czy jest duża między nimi różnica? Jak z trudnością ostrzenia (posiadam kamień wodny 1000/3000 New Cerax Suehiro) ?
- padła też tutaj sugestia zakupu wspornicy prostopadłej na magnesy Veritasa, a co myślicie o takiej z nastawnym kątem ?
https://www.leevalley.com/en-gb/shop/tools/hand-tools/planes/maintenance-and-accessories/74646-veritas-universal-variable-angle-plane-fence?item=05P3008
- czym smarujecie strugi ?
Cześć,
ostrza przychodzą z fabrycznym 25 stopni, resztę załatwia mikrofaza. Nie miałem okazji strugać pmv-11, jednak A2 jest bardzo twarda i w mojej opinii wystarczająca. Dopóki nie musisz odbudować fazy głównej/usunąć wyrwy to twój kamień + polerka na skórze na początek wystarczą.
Strugi smaruję głównie świeczką, można również metodą którą pierwszy raz widziałem u Paulla Sellersa - szmatką z olejem w puszce (rag in a can oiler).
Wspornica na magnesie pewnie pomocna, szczególnie na początku - chociaż dzisiaj mogą być problemy z dostępnością. Niezależnie jak wymyślne dokupisz akcesoria, jedno pozostaje niezmienne - to Ty pracujesz strugiem a nie na odwrót. Podczas pracy nawet najlepszym narzędziem przy kiepskiej technice rezultat może nie pokrywać się z oczekiwaniami.
Powodzenia;)
-
Warto brać PMV, to nowsza technologia (powder metallurgy), ostrza są twarde, ale odporne na uderzenia i łatwiejsze do ostrzenia (porównując do A2).
Ja się nie znam, ale wspornica to raczej shooting board, to co pokazujesz to raczej prowadnica :) Moim zdaniem i tak będziesz się musiał nauczyć strugać prawidłowo (prowadnica tego nie zastąpi), a wtedy pozostaje weryfikacja kąta.
Ja używam parafiny, ale pewnie ile osób tyle różnych smarowideł :)
-
Ja używam zwykłej świeczki.
Jeśli chodzi o ostrza to mam 25 stopni PMV-11.
38 i 50 stopni z A2.
Różnica jest diametralna na korzyść PMV-11, teraz bym nie brał z A2.
Na pokręcone włókna to polecałbym jednak 50 stopni, co prawda nie jest go łatwo naostrzyć, ale mniej wyrywa.
Nóż 38 praktycznie nie jest używany.
-
Widzę, że PMV-11 na plus.
Nóż 38 praktycznie nie jest używany.
Zawszę mogę ostrzyć pod wyższym kątem, 50 w dół będzie więcej roboty.
Ja się nie znam, ale wspornica to raczej shooting board, to co pokazujesz to raczej prowadnica
Coś w tym jest, zasugerowałem się autotłumaczeniem na którejś ze stron. Jak by tego nie nazwać to wstrzymam się z zakupem i dam sobie czas na naukę.
-
Ja również posiadam ostrze PMV-11 o kącie 25 stopni oraz A2 o kącie 38 stopni.
Potwierdzam, że PMV-11 na kamieniu wodnym Cerax 1000/6000 ostrzy się bardzo przyjemnie. Stal A2 faktycznie jest trochę trudniejsza do naostrzenia, ale nie ma tragedii.
-
strugi o niskim kacie tak czy inaczej są ujowe do pokręconych włókien
-
strugi o niskim kacie tak czy inaczej są ujowe do pokręconych włókien
Dlatego lie nielsen ma nóż 90 stopni do takich tematów 👌
-
Do takich tematów są strugi z normalnym kątem nr 4, nr 5 itd
-
strugi o niskim kacie tak czy inaczej są ujowe do pokręconych włókien
Do takich tematów są strugi z normalnym kątem nr 4, nr 5 itd
możesz wyjaśnić dlaczego?
próbuje to zrozumieć, w czym gorszy przy struganiu pokręconych włókien jest taki nr62 o niskim kącie łoża 12st z ostrzem z fazą 38st = kąt natarcia 50st od np nr5 gdzie normalny kąt żaby a co za tym idzie natarcia ma 45st. Przecież czym wyższy kąt tym lepszy efekt powinno się osiągać przy struganiu trudnej dechy.
-
strugi o niskim kacie tak czy inaczej są ujowe do pokręconych włókien
Do takich tematów są strugi z normalnym kątem nr 4, nr 5 itd
możesz wyjaśnić dlaczego?
odchylak (albo jego brak) za daleko od krawędzi, powoduje że nóż ma tendencję do wchodzenia w głąb (działa jak pług), ryzyko wyrwań na płaszczyźnie,
-
62 i podobne zostały wymyślone do szybkiej, łatwej pracy w łatwym materiale, ustawienie noża odwrotnie niż w normalnych strugach powoduje brak efektu wchodzenia w materiał - to tak jak z dłutem, działa różnie w zależności, którą stroną pracujesz
do ciecia "pod włos" (do czego niskie kąty nie są dobre) potrzeba noża z tendencją do zagłębiania i tak jak pisze Pinki blisko osadzonego odchylaka
-
Zapomnieliście że 62 ma usta regulowane, które przy ustawieniu do minimum, do tego nóż 50 stopni. Robi robotę przy pokręconych włóknach.
-
Nie tak jak nr4, to półśrodek i nie do końca skuteczny
-
Dużo testowałem BU z różnymi kątami oraz BD z odchylakiem. Skłaniam się jednak do rozwiązania z odchylakiem jeśli chodzi o pokręcone włókna, czy struganie pod włos.
Strugiem z niskim kątem pracowałem z kilkoma gatunkami drewna i przykładowo sosna przy domkniętej szczelinie i minimalnym zbiorze nie jest wyrywana nawet przy kącie natarcia 37st (25 faza). Natomiast kąt natarcia 55st (faza 43) wystarczył do strugania bez wyrwań trudniejszych przypadków. Kąt 62st (50 faza) powodował już znacząco cięższą pracę, ale oczywiście wyrwaniom zapobiegał. Nie twierdzę, że to pokrywa wszystkie przypadki, sprawdzałem to na kilku lokalnych gatunkach; sosna, dąb, buk, topola, lipa.
Co ciekawe, Derek Cohen, który długo był orędownikiem strugów BU z wysokim kątem natarcia (podobno australijskie gatunki są pokręcone najbardziej na świecie) po kilku latach zmienił zdanie i przerzucił się na strugi z odchylakiem. Używał customów Veritasa z żabą 40st. Byłem ciekaw jak to działa, ale Veritas drogi, a customy jeszcze droższe. Zrobiłem więc sobie gładzik z łożem 40st i muszę przyznać, że odchylak robi robotę nawet przy obniżeniu kąta. Powierzchnia jest gładka, bez poderwań, a praca relatywnie lekka jak na nóż o szerokości 60mm.
(https://kornikowo.pl/gallery/12/2142-120122141218.jpeg)
-
wiem, że przeznaczeniem ząbkowanych ostrzy mogą być głównie forniry, żeby poprawić czepność kleju.
Niemniej ostrze ząbkowane tak jak wąskie dłuto wchodzi lepiej w materiał i na poskręcanych włóknach powinno zachowywać się lepiej niż pełnogładkie szerokie ostrze.
Myślę, że do pewnego momentu było by akurat
https://www.dictum.com/en/plane-blades-baeo/toothed-blade-for-kunz-smoothing-plane-no-4-703159