Narzędzia elektryczne mobilne > Szlifierki
Budżetowa szlifierka
Maciek:
Musisz mieć papier z rzepem.. Czyli samodzielne wycinanie z arkusza taśmy odpada. A papier jak papier. Generalnie im droższy tym lepszy. Ja jadę na jakimś budżetowym i jest okay
DaKa_Garage:
Paweł Samemu nie opłaca się wycinać.
Tu masz stronkę znajdziesz rozmiary i gradacje jakie cię interesują.
Jeśli chodzi o firmy są różne, możesz zacząć od tych najtańszych i kupić też kilka
krążków 3m bądź festoola i sprawdzisz czy poza ceną Ty odczuwasz różnicę.
jaworek:
Też kiedyś myślałem , że różnica jest mała albo wcale jej nie ma.
Kupiłem kilka krążków papieru w cenie , która wydawała mi się lekko za wysoka.Myślę sobie sklep specjalistyczny dla zawodowców to musi być drożej.
Za kilka dni w pobliskim sklepie znalazłem o 40% tańsze innego producenta więc nabyłem po kilka sztuk rożnych gradacji.
W praktyce okazało się , ze tanie jest drogie ale pal licho cenę one po kilku chwilach odpadały od szlifierki i nie można było pracować bo się ponownie nie chciały "zaczepić". Natomiast te droższe są nie do zajechania i trzeba się dobrze postarać żeby je zniszczyć.Wyleczyłem się z taniochy marketowej jakości bo ani pieniędzy ani efektu ani przyjemności z pracy.
raven:
Daka: festoolowe nie będą raczej pasowały otworami.
Ja kupuję krążki w sklepie lakierniczym, facet ma też zarąbiste krążki na takiej jakby folii, ale to wyższe gradacje. Na pewno lepsze od zwykłych korundowych będą cyrkonowe.
Paweł B.:
--- Cytat: DaKa w 2018-06-06 | 00:35:29 ---Paweł Samemu nie opłaca się wycinać.
Tu masz stronkę znajdziesz rozmiary i gradacje jakie cię interesują.
Jeśli chodzi o firmy są różne, możesz zacząć od tych najtańszych i kupić też kilka
krążków 3m bądź festoola i sprawdzisz czy poza ceną Ty odczuwasz różnicę.
--- Koniec cytatu ---
tu, czyli gdzie?:)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej