Narzędzia elektryczne mobilne > Szlifierki

Dewalt 6423 vs Metabo SXE 3150 [Mimośrodowa do 400zł]

<< < (2/3) > >>

VelYoda:
Nastepnh z podpisem z tt.
Chopie wywal to.

Daraas:
Podpinam się pod wątek ... moja szlifierka chyba nie nadaje się już do pracy, tańczy mi po materiale (już o tym pisałem - ponoć łożyska do wymiany, spróbuję ją jeszcze dać na gwarancję) ale jak ją by naprawili to bym zostawił jako zapas...

Skłaniam się ku czemuś sensowniejszemu i zastanawiam się nad czymś w okolicach 300 plnów...
No i kwestia czy metabo FSX200 wystarczy, czy Ryobi ROS300 (tańsza...) .. .czy lepiej dorzucić np. do DeWalta DWE 6423 za 350? A może jest coś pomiędzy ?

karol81:
Niedawno kupiłem Metabo FSX200 i jestem bardzo zadowolony, jednak zaznaczam że to moja pierwsza tego typu szlifierka i przepracowałem nią pewnie z kilka godzin dopiero.
Też zastanawiałem się nad Riyobi bo tańsza i ma dodatkowo regulację obrotów. Zrezygnowałem  po przeczytaniu na forum historii jak taka mało używana ryiobi padła i dodatkowo serwis się wypiął na użytkownika.

zamator:
mam metabo 3125. jest ok

a chaczkins sprzedaje teraz 3150

Daraas:
Znalazłem tego posta...to teraz czy warto bardziej używke za 300 SXE3150 czy nówkę DWE6423 za jakieś 330 ...
Natomiast SXE3150 nówka jest za jakieś 360 + przesyłka ....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej