Narzędzia elektryczne mobilne > Szlifierki

Makita BO6050J vs Festool RO 150 FEQ ROTEX

(1/34) > >>

leeching:
Siemka,

grzeję się na rotexa ale za pół jego ceny mogę mieć makitę, która przynajmniej w teorii robi to samo. Ktoś ma jakieś doświadczenia z nią i miał okazję porównać do festoola?

Pytanie dlaczego warto dać dwa razy tyle? Muszę się jakoś wytłumaczyć w domu :D

istolarstwo:
Festool to system. To bezawaryjność.

Piotr

przemek77:
Pytanie, czy makita ma zgrubny szlif jak w rotexie ? Jeśli nie to już masz odpowiedź, dlaczego kosztuje dwa razy tyle. To dwie maszyny w jednej ;)

leeching:

--- Cytat: istolarstwo w 2019-05-08 | 17:32:01 ---Festool to system. To bezawaryjność.

--- Koniec cytatu ---
Niby tak ale czy systemowość w przypadku szlifierki ma aż takie znaczenie? A z doświadczenia wiem, że makitę można naprawić szybko i tanio.


--- Cytat: przemek77 w 2019-05-08 | 17:38:47 ---Pytanie, czy makita ma zgrubny szlif jak w rotexie ? Jeśli nie to już masz odpowiedź, dlaczego kosztuje dwa razy tyle. To dwie maszyny w jednej
--- Koniec cytatu ---
Makita też jest dwufunkcyjna.

ozi:
Miałem podobny dylemat i górę wziął system (kabel, sprawny odciąg itd) a nie zdrowy rozsądek  ;). Nie żałuję zakupu RO


PS.
Może nawet dokupię RO90 - kiedyś

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej