Kornikowo - Forum stolarskie

Narzędzia elektryczne mobilne => Szlifierki => Wątek zaczęty przez: ARGO WoodCraft w 2020-10-18 | 10:29:08

Tytuł: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: ARGO WoodCraft w 2020-10-18 | 10:29:08
Witajcie Pany,
potrzebuję dobrą szlifierkę mimośrodową lekką pod finisch ze skokiem 3mm. Szlifierka będzie pracowała codziennie do porzygu więc musi to być solidne i najlepiej bezszczotkowe  zeby była "niska" zastanawiam się nad wyborem miedzy Mirką a Festoolem i bardziej się skłaniam do Mirki.

Macie jakieś opinie? albo znacie kogoś kto zna kogoś mądrego co np pracuje jako przedstawiciel mirki albo festool? Albo znacie inną godną polecenia firmę ?
Tytuł: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-10-18 | 10:33:39
Ja używam Ets. Ma 7 lat. Szlif pod lakier i podkładów. Mam model szczotkowy. Do płaszczyzn jest super. Ta bezszczotkowa trochę lepsza do krawędzi. Na 7 lat eksplatacji jeden serwis. Szczotki i łożyska.
A, te szczotkiwe są chyba cichsze.
Tytuł: Odp: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-10-18 | 11:03:16
Oba dobre
Tytuł: Odp: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-10-18 | 18:55:27
mirka ma niski profil ale fs gotowe podejscia pod odkurzacz.

ets lepiej odprowadza syf - mirka to szlif szpachli wiec ile zleci to ch*j.

Najlepiej wez obydwie w lape i popracuj na nich bo to segment taki ze juz samemu trza w lapie potrzymac co lepiej lezy.

Ja mialem etsa i rotexa i zostalem przy rotexie, malo wtedy robilem w lakierach ale teraz pewnie sie zastanowie czy nie kupic nowej zabawki bo lakiery sie pojawily w pelnej krasie.
Rotex tez pieknie sobie radzi ale ch*j ciezki.

ETS jest tez na bakterie ;D tak tylko wspominam bos ty bakteryjny
Tytuł: Odp: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2020-10-18 | 19:48:19
Wydaje sie to oczywiste ale tak do końca nie jest. Q tu ma racje w 100%. Mirka jest zaje**sta ale niestety przez niski profil będzie gorzej zbierała pył. U mnie w pracy pneumatami z niskim profilem zbierają lakier ze zbiorników metalowych. Syfu tyle ze szok. Jednak mirka jest poręczniejszym do prac na ścianie oraz suficie ze względu na wagę. U Ciebie raczej nie będzie miała takiego zastosowania. Mam makite bo 6050 i mimo ze pad sie rozpadł (dostałem nowy)to poszedłbym w ets na Twoim miejscu.makita to taki rotex bieda edyszyn. Funkcja rotexa z wymuszeniem przydaje sie do lakieru.
Tytuł: Odp: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: LuciusM w 2020-10-19 | 13:11:24
Jest też Metabo BL 150 - czyli Mirka w zielonym kolorze (dosłownie robi to Mirka dla Metabo).
Ja swojej Metabo używam do wykończenia drewna, dociąg nie gorszy od FS (mam Rotexa) i teraz uwaga, nie ma problemu z używaniem Mirki/Metabo z odkurzaczem Festool-a.
Na plus Metabo to ergonomia, naprawdę wysoka jakość wykonania i moc której nie brakuje. Próbowałem zatrzymać, dużo siły trzeba użyć.
Swoją kupiłem w promocji za 1600 jaka jest teraz cena nie wiem.
Tytuł: Odp: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: Jacku w 2021-08-01 | 14:38:14
Odkopuje wątek żeby nie zakładać nowych.
Czy ktoś miał problem z wibracjami Mirki przy największych obrotach ? Ostatnio mam wrażenie ze kiedyś wibracje były mniejsze i się zastanawiam czy to nie łożysko
Tytuł: Odp: mimośrodowa Mirka Deros vs Festool ETS?
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2021-08-01 | 21:43:01
mozliwe ze wali po lozyskach. mirka nie byla tworzona do drewna.

drewno inaczej sie sciera niz szpochla samochodowa.

pyl z drewna to kurestwo i lubi przejsc przez uszczelniacze przez ktore szopochla samochodowac nie przejdzie.

widzialem taki efekt na szlifierce bebnowej cormaka. wpi***olil pyl cale lozyska i ciaglo wilgoc dodatkowo. lozyska z uszczelniaczami do wymiany.

z drugiej strony to rownie dobrze moze byc przeciwwaga oscylacji poluzowana.