Od jakiegoś czasu używam sobie szlifierki mimośrodowej graphite i powoli dociera do mnie że się nie dotrzemy
jest cieżkawa, głośnawa i wogole nie ten kolor. Zaczynam się rozglądać za czymś żółtym i wymyśliłem sobie mirkę, ale...
Na Ceneo spośród niewielu opinii większość dotyczy wysokiej awaryjwaryjnosci tych szlifierek, prawda to czy nie?
Druga rzecz to czy przeskok z mojej G. na mirkę będzie dużo bardziej spektakularny niz na takiego np dewalta (też żółta, rozważam też tą opcję ze względu na cenę, ale czy to nie będzie przypadkiem zamiana siekierki na kijek?)
Zależy mi najbardziej na ergonomii pracy z takim urządzeniem, wiem że temat wałkowany ale jak ktoś ma ochotę to zapraszam do wynurzeń na ten temat
a nuż czegoś nowego się dowiemy