Autor Wątek: mirka deros 650cv czy festool ets ec 150/5 eq - podpięcie pod odkurzacz GAS  (Przeczytany 2098 razy)

Offline Fenrir

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 12
Szukając porządnej szlifierki do mojego warsztatu rzuciły mi się w oczy dwie sensowne i patrząc po firmach, zastosowaniu, polecalności przez was, opiniach na internetech (yt), cenach.
Pierwsza to: mirka deros 650cv
Druga to: festool ets ec 150/5 eq

Obie szlifierki wydają się bardzo zbliżone do siebie, do moich hobbystycznych prac stolarsko/ciesielskich wydają się najbardziej pasujące. Myślałem jeszcze nad Rotexem ale to zupełnie inna bajka, inne zastosowanie no i potwór w rękach (tak jak na forum sporo osób pisze), tak dużej i zwłaszcza ciężkiej szlifierki nie potrzebuje (chyba, albo wydaje mi się że nie potrzebuje  m) )

Ale wracając do tematu wątku, obie szlifierki wymienione wyżej jak podają internety maja swoje specjalne przyłącza do odkurzaczy. Nie mam zamiaru wymieniać odkurzacza na festoolowsliego czy tez  mirkowskiego tylko pod szlifierkę. Mam w warsztacie dla mnie świetnego Bosch GAS 35 L AFC który działa świetnie do sprzątania oraz odciąg pod wszelkie narzędzia (piłę stołową, wyrzynarke, pilarkę tarczową, czy nawet grubościówkę).

Kluczowe pytanie jak podpiąć szlifierki wymienione w opisie pod mojego GASa?
PS.
Słyszałem że w szlifierkę Ets Ec jest jeszcze blokada pracy bez odciągu, czy to tez zadziała jak błędzie zrobione połączenie pod nie festoolowski odkurzacz?

Z góry dziękuje za wszelkie sugestie.

Pozdro,

Online kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3713
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Z tego co widzę odkurzacz Bosch ma bardzo podobną końcówkę gumową jak starsze wersje odkurzaczy Festool. ETS EC ma poniekąd końcówkę pod nową wersję końcówki z zamkiem ale stara guma też się trzyma bez problemu. Może zmierz jaka jest wewnętrzna średnica końcówki a ja wieczorem zmierzę w odkurzaczu Festool. Chyba, że ktoś ma pod ręką odkurzacz :)

Offline Fenrir

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 12
Niestety jestem poza warsztatem i nie jestem wstanie sprawdzić średnicy tego węża. Najwcześniej będę mógł to zmierzyć w przyszły weekend jako ze mój warsztat jest 80km od mojego domu  :-\

Offline MarcinEVP

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 512
Mam obie szlifierki i odkurzacz FS. Dokupiłem wąż mirki bo jest wygodniejszy we współpracy z tą szlifierką ale węża z FS też bez problemu się podłączy. Mirka ma mało miejsca na przyłącze węża które jest pod kablem więc grubsza końcówka jest mniej wygodna.

Offline Meksykanin

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1538
  • Nulla dies sine linea
Nie mam zamiaru wymieniać odkurzacza na festoolowsliego czy tez  mirkowskiego tylko pod szlifierkę.
Ja do Mirki kupiłem wąż na Amazon:
https://www.amazon.pl/gp/product/B00IXSA3JY/ref=ppx_yo_dt_b_search_asin_title?ie=UTF8&psc=1
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka wymówki.

Offline Brodi

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 319
Mam ETS ec 5 używam z CTL26, w dziupli tez mam boscha i wsio pasuje :) Osobiście drugi raz nie kupiłbym Ets ec, miałem już raz wymieniona maszynę na nowa, nowy egzemplarz tez był już w serwisie, sam serwis działa super po ostatnim razie wymienili mi nawet stopy na nowe, taki miły gest z ich strony. Mirki również bym nie kupił bo psuje się tak jak festool tylko serwis ma totalnie do bani, pomyśl jeszcze nad Metabo SXE to mirka w innych kolorach jednak z lepszym - szybszym serwisem.

Mam tez szczątkowego Ets i uważam ze to najlepszy sprzęt, nie jest taki mały i smukły jednak to bardzo sprawdzona konstrukcja nie do zajechania.

Offline Brodi

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 319
Jeśli gabaryty nie stanowią problemu warto się zastanowić, zostanie trochę dutków na inna stopę papiery itp ;)


Offline Fenrir

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 12
@Brodi zastrzeliłeś mnie tym że nie brał byś ponownie ets ec. Przecież to miała być perfekcyjna szlifierka   ;D

Co do „zwykłego” ets, to też o niej myślałem, ale że niby już dość stara, słabsza to ja odrzuciłem z listy, gabarytowo mi nie przeszkadza, zwłaszcza że aktualnie mam dewalta na baterie (wiec jak podłączę większa baterie wtedy to ona jest klocem)

Zastanowię się jeszcze raz nad tym ets’em zwykłym.

Offline Brodi

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 319
Posiadam Ets 150/3 ale mam tez dostęp do wersji 5 i miałem okazje zrobić sobie solidne porównanie do swojego Ets ec 150/5 i nowa wersja na pewno ciut szybciej zbiera, jest jakby bardziej agresywna, z uwagi na wagę oraz kształt jest łatwiejsza w manewrowaniu w pionie jednak do szlifowania blatów stary model jest stabilniejszy i dla mnie bardziej komfortowy w prowadzeniu. Weź jeszcze pod uwagę ze ETSC w wersji 5 kompletnie nie nadaje się pod bejce, zostają sprężynki dla tego do finiszu używam wersji 3 :)

Jest jeszcze jedna rzecz, co tylko potwierdza, ze opinie z internetu należy dzielić przez 2 ;) ETS EC miał być mistrzem jeśli chodzi o wibracje otóż absolutnie tym mistrzem nie jest, w mojej ocenie przy prawidłowym prowadzeniu stary Ets ma niemal taka dama kulturę pracy. Gdybym dzisiaj kupował szlifierkę zwróciłbym się tylko ku jednej marce która niestety nie ma takiego marketingu i grona maniaków jak festool, mam tutaj na myśli mafell-a model eva ec 150/5 znajomy po swoich perypetiach z mirka i moich perypetiach z Ets ec zabrał tego mafella-a i to jest absolutny kiler… dźwięk podczas pracy nie rozwala bębenków, sprzęt w zasadzie nie przekazuje żadnych wibracji…bajka.

Jeszcze nadmienię, że Ets ec w wersji 3 z uwagi na mniejszy suw pracuje dużo dużo przyjemniej :)
« Ostatnia zmiana: 2022-10-17 | 16:54:40 wysłana przez Brodi »

Offline Fenrir

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 12
długo mnie nie było, i nie dałem znać co za szlifierka trafiła finalnie na mój warsztat.
Przez dłuższą chwilę kalkulowałem co jest mi finalnie potrzebne, jakiej szlifierki potrzebują i do jakich prac

Finalnie na warsztat nie trafiła ani Mirka ani Festool ETS, i choć długo myślałem nie trafił też Festool Rotex.
Wybór padł jednak na "podobną szlifierkę do rotexa", zakupiłem BOSCH GET 75-150 i jestem z niej mega zadowolony. Tryb "turbo" wyrywa szlifierkę z łapy i w połączeniu z papierami Cubitrona efekt jest świetny, zero sprężynek pod lakierkiem.
Nawet jak robię dla siebie, a nie zarobkowo, to moja żona zawsze "pokaże palcem" gdzie mogło by coś być lepiej zrobione ;D (na razie nic po szlifowaniu nie wypatrzyła  8)

W lato pewno dopiero będę wstanie potestować szlifierkę na naprawdę dużych powierzchniach, ale na tą chwile dla mnie jest mega.
Do zdzierania, szlifowania zgrubnego, między szlifów - ale większych elementów można śmiało używać tego boscha, ale po 30-45min ciągłego szlifowania różnymi gradacjami papierów faktycznie czuć w łapach jej ciężar, ale jak to się mówi coś za coś  :)

Online Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1574
Finalnie na warsztat nie trafiła ani Mirka ani Festool ETS, i choć długo myślałem nie trafił też Festool Rotex.
Wybór padł jednak na "podobną szlifierkę do rotexa", zakupiłem BOSCH GET 75-150
Nie żebym coś sugerował😉
« Ostatnia zmiana: 2023-03-15 | 10:29:41 wysłana przez Matgregor »
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...