Narzędzia elektryczne mobilne > Szlifierki

Najtańsza szlifierka mimośrodowa która ma sens

(1/14) > >>

jack49:
Posiadam kornikowego Boscha PEX 300AE. Podczas ostatniego szlifowania odkręcił mi się i po ściągnięciu talerza wypadła ta część do której talerz jest przykręcany wraz z śrubką mocującą i takim pierścieniem. Z racji, że śrubka była na imbus którego nie miałem pod ręką, wróciłem następnego dnia z kluczem aby wszystko złożyć. Niestety gdzieś mi wcięło ten pierścień a bez niego szlifierka nie chce ruszyć. Znalazłem i zamówiłem tę część w serwisie Boscha tylko jest mały problem - czas dostawy 15 dni...
Pomyślałem sobie, że zanim nie przyjdzie owa część mogę zakupić sobie drugą szlifierkę. I teraz pytanie - lepiej kupić lepszą od tego PEX-a i później traktować Boscha jako zapasową czy najtańszą która to będzie zapasowa po dostarczeniu części?
Raczej skłaniam się kupić tańszą, bo to jednak tylko szlifierka a do majsterkowania raczej nie zauważę większej różnicy jednak nie chciałbym kupić jakiegoś gniota. Polecicie coś ze średnicą 125?

piociso:
Za jaką kwotę?

jack49:
Tak jak pisałem, wolałbym najtańszą którą ktoś poleci. No chyba, że ktoś da sobie pindla uciąć, że jak dołożę 200-300zł to zauważę różnicę. Tylko nie piszcie o Festool :-P

Mery:
za 323zł masz sprawdzonego dewalt, ma metalowe bebechy a nie jak w tańszych plastikowe, 3 lata gwarancji i darmową wysyłkę
myślę że to bardzo dobry wybór bo cenę można przeboleć a do marketowek za 200 zł nawet nie ma co porównywać

https://www.megamajster.pl/szlifierka-mimosrodowa-dewalt-dwe6423.php?off=0

trz123:
dewalt taki jak ma Fyme?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej