hej
zakupiłem metabo 125,, działa, robi robote...
ostatnio maszyna poszła do garażu, pod "koziołka", leżała bez krążka na "płycie"
krążki leżały porozwalane obok. Trochę mi się tam syfiło/strugało/pyliło...
odpaliłem ją wczoraj i... krążki się praktycznie nie trzymają. maszyna pracująca w powietrzu w zasadzie po kilku sekundach gubi krążki...
tak na szybko - zapylone, zasyfione krążki czy już się zje**ł rzep? dlaczego ? (maszynka ma kilka tygodni)