Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia elektryczne mobilne => Szlifierki => Wątek zaczęty przez: verona w 2022-03-30 | 14:35:46
-
Witam. Co myślicie o tym diagramie z załącznika? Czy przeskok 60-120-220 nie jest za duży? można też znaleźć inne źródła gdzie nakazuje się małe przeskoki np. 80-120-160 itd. Jak wy byście szlifowali np. meble ogrodowe a jak coś bardziej wymagającego jak blat kuchenny?
W moim przypadku to szlifierka mimośrodowa z krążkami 125.
Źródło: http://www.jachtowe.com.pl/jak-dobrac-wlasciwy-papier-scierny.html
-
Zależy co szlifujesz
Ja w grubych gradacjach nie robiłbym aż takiego przeskoku .
Lepiej
60
80
100
120-150
180
240
-
mi wystarcza 100-120 a potem 180-220. Tylko ja większość w oleju robię.
-
dużo czynników ma wpływ, rodzaj i wielkość materiału, skok szlifierki, wykończenie
nie wyobrażam sobie szlifować powiedzmy dużego dębowego blatu P60 i od razu przejść na P120 ale z drugiej strony nie wyobrażam zmieniać co minuta krążek każdej gradacji szlifując sosnowy świecznik.
Na pytanie
Co myślicie o tym diagramie z załącznika?
diagramy są do du*y, tabelka jedno a życie drugie, każdy musi sam sobie kilka metrów przeszlifować żeby na własnej skórze się nauczyć że w większości przypadków nie chodzi się na skróty bo się nie opłaca ale czasem można ;)
-
tabelka jest z du*y bez przeczytania artykułu
-
Ja zazwyczaj używam P80, później skok na P150 i jak mi pasuje to na P220 i z tego jeszcze jak chce to P600. Nie bawię się w szlifowanie ze zmianą gradacji co rozmiar, bo to czas i pieniądze na krążki.
Zazwyczaj kończę na P150 i zaciągam olejem. Włosy podnosi i tak, więc wtedy P220, znowu olej i ma być dobrze.