Kornikowo - Forum stolarskie

Narzędzia elektryczne mobilne => Szlifierki => Wątek zaczęty przez: verona w 2022-03-30 | 14:35:46

Tytuł: Stopniowanie papieru ściernego
Wiadomość wysłana przez: verona w 2022-03-30 | 14:35:46
Witam. Co myślicie o tym diagramie z załącznika? Czy przeskok 60-120-220 nie jest za duży? można też znaleźć inne źródła gdzie nakazuje się małe przeskoki np. 80-120-160 itd. Jak wy byście szlifowali np. meble ogrodowe a jak coś bardziej wymagającego jak blat kuchenny?

W moim przypadku to szlifierka mimośrodowa z krążkami 125.

Źródło: http://www.jachtowe.com.pl/jak-dobrac-wlasciwy-papier-scierny.html
Tytuł: Odp: Stopniowanie papieru ściernego
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2022-03-30 | 14:42:39
Zależy co szlifujesz

Ja w grubych gradacjach nie robiłbym aż takiego przeskoku .

Lepiej
60
80
100
120-150
180
240
Tytuł: Odp: Stopniowanie papieru ściernego
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2022-03-30 | 14:45:18
mi wystarcza 100-120 a potem 180-220. Tylko ja większość w oleju robię.
Tytuł: Odp: Stopniowanie papieru ściernego
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2022-03-30 | 14:55:18
dużo czynników ma wpływ, rodzaj i wielkość materiału, skok szlifierki, wykończenie
nie wyobrażam sobie szlifować powiedzmy dużego dębowego blatu P60 i od razu przejść na P120 ale z drugiej strony nie wyobrażam zmieniać co minuta krążek każdej gradacji szlifując sosnowy świecznik.

Na pytanie
Co myślicie o tym diagramie z załącznika?
diagramy są do du*y, tabelka jedno a życie drugie, każdy musi sam sobie kilka metrów przeszlifować żeby na własnej skórze się nauczyć że w większości przypadków nie chodzi się na skróty bo się nie opłaca ale czasem można ;)
Tytuł: Odp: Stopniowanie papieru ściernego
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2022-03-30 | 15:15:02
tabelka jest z du*y bez przeczytania artykułu
Tytuł: Odp: Stopniowanie papieru ściernego
Wiadomość wysłana przez: Maverick w 2022-03-31 | 12:20:04
Ja zazwyczaj używam P80, później skok na P150 i jak mi pasuje to na P220 i z tego jeszcze jak chce to P600. Nie bawię się w szlifowanie ze zmianą gradacji co rozmiar, bo to czas i pieniądze na krążki.

Zazwyczaj kończę na P150 i zaciągam olejem. Włosy podnosi i tak, więc wtedy P220, znowu olej i ma być dobrze.