Wszystko będzie lepsze od szlifowania ręcznego, a teraz taką właśnie metodę uprawiałem.
Wyższymi gradacjami teraz też leciałem w poprzek, skończyłem na 320, na to olejowosk twardy Osmo 3073, ten barwiący, wyciąga menda każdą niedoskonałość. Jak się przyjrzysz dokładnie, to gdzieniegdzie widać rysy, ale to trzeba wiedzieć gdzie patrzeć
Jak się trafi kolejny taki temat to będę dopracowywał metodę, zobaczymy.
Pozdrawiam
Tomek