Praca Mirka i ETS to to samo jeśli chodzi o technikę, tylko Mirka jest dużo lżejsza, kultura pracy super dzięki spustowy jak w pneumatykach, pewny chwyt dzięki czemu krawędzie itd się batwo szlifuje.. wibracje praktycznie zerowe, można zmieniać wyważenie talerza w razie potrzeby i jest nawet aplikacja na telefon pokazująca poziom wibracji, moc niby tylko 300w ale naprawdę nie można narzekać na brak mocy, nie zdusisz jej