Autor Wątek: Szlifierka mimośrodowa  (Przeczytany 15504 razy)

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #75 dnia: 2020-10-22 | 13:58:17 »
Chyba masz bul pupy :D

Jak robisz na kieliszek chleba to raczej nie parkinsonem , ale

Jak masz do wywiercenia 5 otworów pod kołki to nie kupujesz  wkrętarki festoola czy iskry a zwykły jig od wolfcrata zrobi robotę i prosta wkrętarka ( nawet ta od parkinsona )

Druga sprawa że parinsony , graphity , etc tanie maszynki i narzędzia i do ciągłego tyrania się nie nadają , tak zwany segment hobby czyli  idziesz robisz coś i po godzinie czy 3 kończysz a narzędzie działa chwile .

I jak kiedyś różowy napisał wkrętarka za 80 pln zrobi taki sam otwór jak festól / DW / Makita / metabo etc z tym że zamiast minuty poświęcisz na to 90 sek . I znowu jak masz 1000 wkrętów do wkręcenia na dachu w zimę to nie parksidem tylko czymś lepszym ,nie mówię że się nie da ale jak się na chlebek zarabia to nie warto .

I nie każdy z nas dorobił sie na tyczkach do grochu :D i nie każdy z nas potrzebuje domina / lammelo czy piły stołowej za 50 tyś pln bo do przecięcia kilku desek starczy ryobi / makita / dw albo zwykła piła ręczna , zmęczysz się ale zrobisz  ;)
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Online jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #76 dnia: 2020-10-22 | 14:21:33 »
I jak kiedyś różowy napisał wkrętarka za 80 pln zrobi taki sam otwór jak festól / DW / Makita / metabo etc z tym że zamiast minuty poświęcisz na to 90 sek
Wiem o co Ci chodzi ale jak miałbym się czepiać to po pierwsze otwór nie koniecznie będzie taki sam bo może być bicie wrzeciona a po drugie możliwe jest, że tania wkrętarka wykona szybciej taki otwór bo może być mocniejsza. Kwestia mocy (i to wcale nie do końca ściemnianej) jest widoczna wśród różnych chińczyków. Kupowałem niedawno kosę spalinową i miałem do wyboru NAC-a za 300+ OleoMac za 500 i Stihl za 700. Z tych wszystkich NAC najmocniejszy i to wyraźnie, ale co z tego jak po gwarancji nikt tego nie będzie serwisować...
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline wojo72

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 742
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #77 dnia: 2020-10-22 | 15:18:53 »
Z tych wszystkich NAC najmocniejszy i to wyraźnie, ale co z tego jak po gwarancji nikt tego nie będzie serwisować...

NAC to akurat kiepski przykład bo do ich kos można dokupić praktycznie wszystkie części.

Online jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #78 dnia: 2020-10-22 | 15:28:54 »
NAC to akurat kiepski przykład bo do ich kos można dokupić praktycznie wszystkie części.
Przed zakupem odwiedziłem dwa serwisy i w każdym powiedzieli, że chińczyków nie serwisują. Być może da radę to naprawić jednak w tym przykładzie chodziło mi bardziej o to, że często chińczyk pomimo tego, że jest tańszy jest też mocniejszy.

No ale żeby nie było, że tylko narzekam na ryżowe konstrukcję to nie do końca jest tak. Jak ktoś zaczyna zabawę to lepiej kupić chińczyka jak tylko marzyć o FS lub lepiej kupić wkrętarkę, zagłębiarkę, wyrówniarko-grubościówkę i odciąg chiński niż w tej cenie tylko jedną maszynę premium.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1891
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #79 dnia: 2020-10-22 | 15:38:05 »
Nie wiem jak z kosami, ale w 2007 roku kupiłem kosiarkę NAC z napędem i silnikiem Briggsa 6KM. Zaskakująco solidna maszyna, a lekko u mnie nie miała.  Dwa razy w tym czasie zamawiałem w serwisie przez internet linki i raz pasek. Szybko, sprawnie, bez problemu. W tym roku padł mi napinacz paska napędu i niestety jest nie do kupienia. Po prostu ich już nie ma. Kosiarka chodzi jak złoto, szkoda wyrzucić. Może w zimie jakąś rzeźbę odstawię, a jesli nie to trzeba kupić inną kosiarkę.
Więc przez jakiś czas części są bez problemu dostępne, a potem nagle robi się pustka. I to też jest bolączka wszelkiej maści chińczyków.
To się zateguje...

Offline wojo72

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 742
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #80 dnia: 2020-10-22 | 15:54:04 »
Mam kosę NAC taką koło 500 zł kosztowała i np. w Kielcach znam dwa serwisy gdzie to robią. Jak ktoś potrzebuje tak jak ja użyć kosy kilka razy do roku to wystarcza. Ja użytkuję ją ok. 4 lat, wykaszam dwie niezabudowane działki po 1000 m2 i do tego się nadaje, jak bym kosił co tydzień pewnie kupiłbym droższą. Zdarzają się drobne usterki typu pęknięty wężyk paliwowy albo sprężyna rozrusznika ale to groszowe sprawy.
Z mitycznych lidlowych narzedzi to mam kilka z których jestem naprawdę zadowolony, trochę marketówki kupowałem też w Jula i np. klucze płaskie z lidla nie dość że większy zestaw za tą sama cenę to jeszcze trzy razy lepsze od julowych.
W ogóle generalizowanie to jakaś choroba naszych czasów, ja ostatnio wyciągałem noże z wyrówniarki którą kupilem od kolegi z forum i śruby klinów były tak dobite że miałem okazję przetestować klucze płaskie które posiadam. Julowa 13 z zestawu poddała się  od razu, lidlowy walczył dużej ale tez poległ, wyciągnąłem więc bahco i też się wygniótl na krawędziach a nie odkręcił. W końcu wyciągnąłem sata które trzymam na specjalne okazję i też nic. Już myślałem że nic z tego i będę musiał ciąć śrubę ale miałem w skrzynce jeszcze troche starych polskich kluczy i ten polski nawet bez żadnej sygnatury  odkręcił, nawet nie jęknął mimo ze nie jest taki piękny i błyszczący jak bahco czy sata.

Online jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #81 dnia: 2020-10-22 | 16:24:59 »
Widzę, że użyłem akurat marki NAC i się mała gównoburza robi. Jedni potwierdzą, inni zaprzeczą ale mi zupełnie nie o to chodziło. Czy to NAC, Parkside czy inne "chińczyki" kupując taki sprzęt należy mieć na uwadze, że:
1) Można trafić na sztukę która będzie więcej w serwisie jak w warsztacie.
2) Potencjalnie ma mniejszą wytrzymałość, zwłaszcza przy częstszym użytkowaniu.
3) Może się okazać, że po okresie gwarancyjnym padnie pi***oła a nie będzie części zamiennych.

Wiem, że pierwsze dwa punkty można czasem dopasować do markowych sprzętów ale tu chodzi o STATYSTYKĘ! To, że komuś dwa razy zepsuł się Festool a drugiemu Parkside chodzi bez zająknięcia od 5 lat nie oznacza, że te sprzęty to jeden ch*j a tym bardziej, że Parkside jest lepszy.
To, że moja babcia ma 95lat i od 50 lat pali papierosy nie oznacza, że papierosy nie szkodzą.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5334
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #82 dnia: 2020-10-22 | 16:53:22 »
Są i dobre i złe chińczyki :)
Są też źle i dobrze kupujący :)

Może się okazać, że po okresie gwarancyjnym padnie pi***oła a nie będzie części zamiennych.

Ok, rozumiem. Ale policzmy to też tak :)

Na moim przykładzie jako amatora i tego do czego i jak używam.
Weźmy popularny model wkrętarki np, Makita DF331 na 10,8V w wersji z dwoma akumulatorami 2Ah - koszt 600 PLN, gwarancja 3 lata i dostęp do części zamiennych.

Teraz mój tani odpowiednik
Sthor na 12V z jednym aku 1,5Ah - koszt w okolicach 100 PLN, 2 lata gwarancji, pewnie bez części zamiennych, dla komfortu dodajmy jeden akumulator za 40 PLN

załóżmy ze po tych dwóch latach padnie to daje nam 600 -140 PLN = 480PLN tyle jeszcze mamy do wydania 480 - 140 = 340 - 140 = 200 - 140 = 60 (i to przy założeniu że cały czas dokupujemy urządzenie z 2 bateryjkami, moje cały czas działają na jednej i tej samej)

Sorki ale wisi mi to czy będą do niej po dwóch latach części, czy nie :) w przypadku takich drobnych narzędzi.



Online jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #83 dnia: 2020-10-22 | 17:27:12 »
Nie chciałbym tu dywagować na temat chińczyk vs reszta świata. Myślę, że większość już napisałem w tym wątku ale powtórzę jeszcze raz
Bardzo często chińczyk będzie dobrym a nawet bardzo dobrym wyborem dla amatora a czasem nawet jako backup dla pro/semi pro. Ale najważniejsze aby taki amator miał świadomość, że może być różnie. Ja też jestem amatorem ale lubię mieć lepsze narzędzie z dwóch powodów:
1) Wielokrotnie się naciąłem na tanim szmelcu i nie mówię tu tylko o chińczykach ale również o takiej "marketowej Makicie" - wtedy jeszcze nie wiedziałem, że coś takiego istnieje.
2) Z racji mojego małego doświadczenia mając sprzęt z średniej/wyższej półki, jak mi coś nie wychodzi to wiem, że to wina moich drewnianych rąk a nie gównianego sprzętu. Mając sprzęt niższej półki cały czas siedziałoby mi w głowie, że może to jego wina.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5334
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #84 dnia: 2020-10-22 | 18:27:28 »
Ale ja też nie zamierzam tu nikogo przekonywać.

Trudno jest mi osobiście zrozumieć sens użytkowy, niektórych wypowiedzi/testów na forum, jak np. ostatnie pomiary różnic w blacie nowo odkrytej wyrówniarki Tritona szczelinomierzem z dokładności 0,1-0,05mm, widzę w tym jedynie (i taką potrafię zrozumieć) przyjemność (formę zabawy/rozrywki), że dla kogoś może to być najzwyczajniej przyjemne samo w sobie, bo tak lubi i już :D.

Ale najważniejsze aby taki amator miał świadomość, że może być różnie.
Serio, to jest najważniejsze? :D To ja nie chcę tej świadomości, łatwiej mi się wtedy robi :)

Online jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #85 dnia: 2020-10-22 | 18:56:30 »
To jak już sobie tak polemizujemy to:

Trudno jest mi osobiście zrozumieć sens użytkowy, niektórych wypowiedzi/testów na forum, jak np. ostatnie pomiary różnic w blacie nowo odkrytej wyrówniarki Tritona szczelinomierzem z dokładności 0,1-0,05mm, widzę w tym jedynie (i taką potrafię zrozumieć) przyjemność (formę zabawy/rozrywki), że dla kogoś może to być najzwyczajniej przyjemne samo w sobie, bo tak lubi i już :D.
W niektórych przypadkach 0,1mm może okazać się sporym problemem - jeśli miałbyś np. spadek na stole o te 0,1mm to 10 przejazdów i masz 1mm

Serio, to jest najważniejsze? :D To ja nie chcę tej świadomości, łatwiej mi się wtedy robi
Wydaje mi się, że to jednak najważniejsze dla osoby która zamierza dopiero sprzęt zakupić. To wtedy możesz podjąć decyzję o ewentualnej dopłacie do "czegoś lepszego" ale jak już masz kupione to nie ma co się stresować.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline nickczemnick

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #86 dnia: 2020-10-22 | 19:17:41 »
600 -140 PLN = 480PLN
Pójdziesz do piekłą jak będziesz takie działania publicznie wykonywał :D
Sorki ale wisi mi to czy będą do niej po dwóch latach części, czy nie  w przypadku takich drobnych narzędzi.
Miałem wkrętarkę Sthora tylko taką na kabelek,jak mi się szczotki skończyły to wywaliłem do kosza i kupiłem drugą (inna sprawa że później znalazłem do niej pudełko i tam były zapasowe szczotki :) ) Ale wkrętarka kosztowała 99 zł to nawet mi się nie chciało szukać czy można szczotki dokupić ale pewnie nie.Skutek uboczny takich narzędzi to megatony śmieci :(
Trudno jest mi osobiście zrozumieć sens użytkowy, niektórych wypowiedzi/testów na forum, jak np. ostatnie pomiary różnic w blacie nowo odkrytej wyrówniarki Tritona szczelinomierzem z dokładności 0,1-0,05mm, widzę w tym jedynie (i taką potrafię zrozumieć) przyjemność (formę zabawy/rozrywki), że dla kogoś może to być najzwyczajniej przyjemne samo w sobie, bo tak lubi i już .
Nie wziąłeś pod uwagę jeszcze celu rozrywkowego dla ogółu :) Ja się na ten przykład oglądając te wykresy ubawiłem po pachy :D

Offline nickczemnick

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #87 dnia: 2020-10-22 | 19:28:10 »
jeśli miałbyś np. spadek na stole o te 0,1mm to 10 przejazdów i masz 1mm
Pomijając sens jeżdżenia 10 razy deską po wyrówniarce to między czym a czym ma być ten spadek 0,1 mm?

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5334
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #88 dnia: 2020-10-22 | 19:33:59 »
Pójdziesz do piekłą jak będziesz takie działania publicznie wykonywał

 :-[ Fakt!, Ale połowa tu to frankowicze, nie czytają cyferek drobnym drukiem ;D

Skutek uboczny takich narzędzi to megatony śmieci
To jest dla mnie argument, jeśli faktycznie po 2 latach - kaput - no ale tak nie miałem :)

W niektórych przypadkach 0,1mm może okazać się sporym problemem - jeśli miałbyś np. spadek na stole o te 0,1mm to 10 przejazdów i masz 1mm

Matematycznie się zgadza :) (nie tak jak u mnie), ale pytanie czy ta różnica wyjdzie i zsumuje się na obrabianym materiale??

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5334
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Szlifierka mimośrodowa
« Odpowiedź #89 dnia: 2020-10-22 | 19:39:29 »
Nie wziąłeś pod uwagę jeszcze celu rozrywkowego dla ogółu :) Ja się na ten przykład oglądając te wykresy ubawiłem po pachy

No ale w sumie udowodniło że ten egzemplarz był całkiem udany, więc było to jednak pożyteczne. Bawiąc może uczyć :)