Autor Wątek: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY  (Przeczytany 5223 razy)

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #15 dnia: 2020-01-07 | 20:13:06 »
No i szach  mat  silnik że zdjęcia  szlak  trafił,  trzeba teraz użyć  tego od pralki,  który  jest dość  ciezki i się zastanawiam  czy rolniczej od wycieraczek  to dźwignie , jeśli nie to w ruch pojdzie stara pilarka ręczna  i silnik od niej

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3602
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #16 dnia: 2020-01-07 | 21:30:56 »
Niech zgadnę połączyłeś bez obciążenia(tryby, tarcza) :-\
A jeśli chodzi o ciężar innego silnika to przypominam że wisi na sprężynie odpowiednio naprężonej ;)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #17 dnia: 2020-01-07 | 21:32:55 »
Niech zgadnę połączyłeś bez obciążenia(tryby, tarcza) :-\
A jeśli chodzi o ciężar innego silnika to przypominam że wisi na sprężynie odpowiednio naprężonej ;)
Właśnie  nie,  upalił się w srodku  jakiś plastik i już się  nie kręci,  no cóż  teraz trzeba  kombinować

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3602
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #18 dnia: 2020-01-07 | 21:55:31 »
Może spróbować naprawić,rozbierać,fotować pokazywać,pogdybamy ;D
A takie silniki to nie wiem czy nie ulegają zjawisku rozbiegania, czyli brak obciążenia i obroty wzrastają aż się wirnik uszkodzi ;)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #19 dnia: 2020-01-08 | 09:04:06 »
Może spróbować naprawić,rozbierać,fotować pokazywać,pogdybamy ;D
A takie silniki to nie wiem czy nie ulegają zjawisku rozbiegania, czyli brak obciążenia i obroty wzrastają aż się wirnik uszkodzi ;)
Wrzucim  dzisiaj  fotki ja będę w warsztacie

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #20 dnia: 2020-04-02 | 13:30:32 »
Witajcie , miałem tam kiedyś  wrzucić  fotki   tego  silnika  ale zrezygnowałem  z niego i zorganizowalem  sobie inny  też z pilarki  ręcznej,  natomiast  mam skompletowane  wszystkie  elementy  do szlifierki  łącznie  z silniczkiem  do wycieraczek  oraz pretami  do posówu,  dzisiaj  biorę  się za pierwsze  przymiarki  w składaniu  , ale powiem  wam że aż się boję  sam bo bez projektu  jadę  tylko z głowy... no cóż  zobaczymy

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #21 dnia: 2020-04-03 | 08:38:16 »
 No i jest pierwsza porażka  , szybko jak na pierwszy  dzień  działania,  wywiercone  otwory  pod łożyska  w kantowce  sosnowej  , niestety łożyska   przy wbijaniu nie zawsze  prosto  wchodziły  wiec  zmiana materiału  na sklejke,  nie wiem czemu  tak mnie do tej sosny ciągnie,  ale wiem że to był  błąd

orb

  • Gość
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #22 dnia: 2020-04-03 | 09:33:38 »
Jeżeli otwór jest przelotowy to spróbuj łożyska wciskać śrubą z podkładką i nakrętką.

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #23 dnia: 2020-04-03 | 13:33:04 »
Właśnie próbowałem  już delikatnie  imadłem,  ale spoko możliwe  jest że nie zbyt  precyzyjnie  wykonałem  odwiert  i dla tego  taka  sytuacja,  teraz próbuje  na sklejce  myślę że na pewno  będzie mocniejsze  niż sosna

Offline carol1988

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 159
    • A tu coś o mnie
Odp: szlifierka oscylacyjna wrzecionowa DIY
« Odpowiedź #24 dnia: 2020-04-05 | 13:03:13 »
Problem  z wbijaniem  łożysk  został opanowany,  głowiłem  się dłuższy  czas czy odcinać wałki  stalowe  aby tym samym  zmniejszyć  wysokość  szlifierki  ale pozostawiłem  je w całości  czyli 50 cm i dobrze  że tak się stało,  gdyż  po poskladaniu  tego wszystkiego w całość  okazało  się że mam tylko  po 2 cm  zapasu  od góry  i dołu,  gabarytowo  wyjdzie duża  ale to w niczym  nie przeszkadza,  mechanizmy  mam już gotowe  i nawet  wszystko działa,  jak to zwykłe  u mnie kupując  silniczek  do wycieraczek  musiałem pojechać  i kupić nos Range Rovera emoji51 ale kto zabroni... i ten skurczybyk  potrzebuje  do  działania  chyba wiaderko  prądu,  wszystkie  transformatory  jakie miałem  w domu  nie dają  rady,  musiałem  chałupe rozkręcić i wyciągnąć transformator  od ledów  z holu,  i tak na prawdę działa  ale moc nie jest taka jak powinna więc będę  musiał zakupić  , plus tego wszystkiego  jest taki  że pewnie ten silniczek  nie będzie się męczył,  ale to zobaczymy w trakcie użytkowania. Teraz biorę się za resztę  gadżetów i podpięcie  całej  elektryki emoji1008