Chyba chodzi o tę kostkę do zmiany gradacji koła szlifierskiego?
Ja tego użyłem kilka razy i sprawdza się ale raczej nie tak jak piszą w opisach Tormeka tylko w drugą stronę.
Tormekowcy opisują to tak , że dzięki tej kostce można zmienić czasowo gradację koła z 220 na 1000.
W praktyce tak na oko szacuję , że gradacja wygładzonego koła jest w okolicach 800 bo do tysiora to tam jeszcze brakuje i więcej się nie wykręci.
Kostkę się stosuje raczej chcąc zmniejszyć gradację żeby koło szybko darło stal przy przeprofilowaniu narzędzi albo naprawie mocno styranych. Po uzyskaniu zakładanego kształtu używając gładszej strony kostki powracamy do pierwotnej gradacji żeby zacząć ostrzenie.
Niestety tego typu szlifierki to jest pułapka porównywalna z tokarką gdzie kupuje się sprzęt za kwotę x a następnie żeby coś sensownego móc zrobić trzeba wydać na osprzęt drugi x
Wszystko zależy też od tego co dla kogo znaczy słowo ostre albo naostrzone.
Żeby dłuto było faktycznie gotowe do pracy to należałoby dokupić koło japońskie 4000.Podziwiałem je w praktyce u znajomego. Niestety takie kółeczko w sklepie dłuta.pl kosztuje jedyne 1300 zł
A co do pasty polerskiej na koło skórzane to też są jaja. Pasta kupowana w komplecie to zwykły autosol co można w każdym sklepie motoryzacyjnym kupić za circa 15 zł tubkę. Ta sama pasta kupowana u dystrybutora szlifierek to coś ok 80 zł
Poużywałem tego autosolu i szybko zmieniłem na zieloną pastę w sztyfcie.
Uff , to się rozpisałem...