Narzędzia elektryczne mobilne > Szlifierki

Tarcza rzepowa w szlifierce mimośrodowej

<< < (5/5)

Czeladnik:
To byłaby najlepsza metoda na ten problem i chyba tak spróbuję. Co prawda słyszałem nie raz złe opinie na temat wymiany rzepu, ale z drugiej strony gorzej już być nie może, a w końcu wielkich pieniędzy nie utopię ;)

A co tam do Ciebie jedzie?

pinkpixel:
Zielony Pex 300, skorzystałem z rabatu 60 PLN w Juli

Czeladnik:
W sumie to podobny do tego mojego Meeca (z wyglądu oczywiście) :P

Czeladnik:
Poczyniłem pewne kroki, podziałałem, więc podzielę się doświadczeniem. Za radą Pinkpixela zdecydowałem się jednak (nie bez obaw) na wymianę rzepu. Starłem ten stary i wkleiłem nowy. Efekt jest lepszy, nie mogę powiedzieć, papier lepiej trzyma i jestem w sumie zadowolony, więc polecam rozwiązanie.

Jest też druga strona medalu :P

Chodzi o szlifierkę - tak na prawdę to ona byłą tu sporym problemem ze względu na łóżysko, które od pierwszej chwili było już do wymiany. Włączonej szlifierki nie można było swobodnie położyć na materiale i przy każdej próbie rzucało narzędziem na wszystkie strony, co na pewno osłabiało włoski Cubitrona i dlatego tak szybko odlatywał. Doraźnym rozwiązaniem jest włączanie położonej szlifierki na materiale, ale nie ma co ukrywać, że albo wymienię łożysko albo zacznę rozglądać się za nowym narzędziem. To tyle ode mnie dla potomnych ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej