Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia elektryczne mobilne => Szlifierki => Wątek zaczęty przez: seler w 2020-02-17 | 16:36:24
-
Hej, mam jakiegoś makalistera od jakiegoś czasu zaczęł gubić tarcze ścierne już po kilku minutach pracy.
Więc wymieniłem na nową tarczę z rzepem, jest lepiej ale też rzep zrywa się zanim tarcza się zużyje a szkoda tego bo nakupiłem tych fioletowych tarcz 3m, fajnie pracują tylko co z tego jak na marnację idą, co prawda używam ich potem na klocku drewnianym no ale nie po to mam szlifierkę żeby ręcznie chechłać.
Czy wwszystkie oscylacyjne tak mają czy tylko ten makalister to jakaś żenada?
-
Nie normalny objaw z tym zrywaniem .
-
Mi tak robiło jak tarcza mocno zużyta. Wymieniłem na nową i siła muszę papier odrywać.
-
Wymienilem na oryginalna macalistera i po jakims czasie znow zrywalo jak u ciebie. Kupilem w jakims sklepie internetowym zamiennik i ladnie trzyma papier juz kilka miesiecy. Rzep lepszy i to widac.
-
Najprawdopodobniej masz zasyfionego rzepa przy szlifierce i dlatego papier się nie trzyma. Ja co jakiś czas czyszczę tego rzepa za pomocą szczotki drucianej.
-
Najprawdopodobniej masz zasyfionego rzepa przy szlifierce i dlatego papier się nie trzyma. Ja co jakiś czas czyszczę tego rzepa za pomocą szczotki drucianej.
szczotka nie niszczy rzepa? jest dość ostra imho
-
Nie niszczy
Ale ja wolę kompresorem dmuchnąć.
-
Wymienilem na oryginalna macalistera i po jakims czasie znow zrywalo jak u ciebie. Kupilem w jakims sklepie internetowym zamiennik i ladnie trzyma papier juz kilka miesiecy. Rzep lepszy i to widac.
A gdzie kupiłeś bo ja też niby zaminnik kupiłem ale wujowy jak oryginał.
-
Elektromech
-
w rotexie zajechalem po kilku latach pada. lepiej kupic nowego niz bawic sie w wymiany rzepa. kleilem ale to nic nie daje. stracilem tylko 40 zyla.
Kupilem nowego za 150 i po problemie. Nie podejrzewam ze bedzie macalisterze specjalnie drogawy.
Pozorne oszczednosci zawsze sie mszcza w pozniejszym czasie.
Swoja droga przed rotexem mialem tez macalistera z wymiennymi stopami i rzepy se tak trzymaly, bosche mialem 2 i na jednym duzym bylo ok ale na malym jakies to rzepy niedorobione od poczatku. Makita dopiero miala dobry chwyt ;D
-
Elektromech
To kupiłkem ten sam, lepszy niż oryginał ale do końca tarczy ściernej nie daje rady wytrzymać.
-
Rzep (haczyki) ma swoją twardość i może przerywa pętelki w papierze, np. przy wymianie na inną ziarnistość. Też się z tym spotkałem, papier jeszcze spokojnie by darł, ale odpada. Tyle, że u mnie talerz jest trochę nierówny, szlifierka fajta na boki.
-
klej na gorąca na śrubkach które mocują stopę szlifierki.... i trzyma aż do zdarcia papieru. Potem pistoletem hot air na chwilę po starym krążku papieru ściernego i można nowy założyć.
-
Problem rozwiązałem poprzez zakup makity akumulatorowej :) papier ciężko oderwać po robocie :)
-
Hej, przeczytałem Twój problem i aż mi się oczy zaświeciły, bo... "Mam tak samo jak Ty (miałeś)" ;D Tyle, że rozwiązanie problemu mi trochę nie pasuje ;) Mam szlifierkę mimośrodową Meec, stary model z długim uchwytem. Kupiłem ja z 5 lat temu i dopiero dziś pierwszy raz użyłem ;D I po 10 minutach papier mi odleciał... Papier jest świetny, ale nie wiem co się dzieje, bo rzep szlifierki raczej nie jest zużyty po 10 minutach użytkowania. Ogólnie nie wiem jak u Was, ale u mnie te Cubitrony mają bardzo mało "mechatą" tę stronę przyklejana do rzepu. Nie łudzę się, że ten rzep Meec'a to "top quality", ale coś tu jest nie tak. Zwłaszcza, że papier 60, który był przymocowany do rzepu przez całe te lata był mocno osadzony i ciężko się odrywał.
-
Miałem tak kiedyś. Kupiłem jakiś papier i po chwili pracy się odrywał i to tak , że ponownie nie było szansy go zamocować. Kupiłem inny 2 razy droższy (nazwy nie pamiętam) i wszystko jest jak trzeba. To nie była wina rzepu w maszynce.
-
Sugerujesz, że Cubitron 3M to słaby papier?
-
Absolutnie nie sugeruję bo 3M to najwyższa półka ale może nie lubi się z Twoją szlifierką ;)
-
Nie ukrywam, że biorę to pod uwagę :) Szkoda by było, gdyby tak było, zwłaszcza, że narzędzie prawie nieużywane. A może wymiana stopy na lepsza coś da. Trochę to dziwne VW przypadku szlifierki, która kupiłem za lekko ponad stówkę, ale nie lubię pozbywać się rzeczy które działają ;)
-
W mojej (też meec tylko ten bez rączki) zaczynają się podobne objawy nie tylko na cubitronach.
Co prawda zamówiłem już nową szlifierką (inną), ale meeca zreanimuję czymś takim:
https://allegro.pl/listing?string=Rzep%20naprawczy%20do%20szlifierek%20125%20mm&bmatch=cl-e2101-d3681-c3682-uni-1-1-0319
Może też tak zrób? :)
-
To byłaby najlepsza metoda na ten problem i chyba tak spróbuję. Co prawda słyszałem nie raz złe opinie na temat wymiany rzepu, ale z drugiej strony gorzej już być nie może, a w końcu wielkich pieniędzy nie utopię ;)
A co tam do Ciebie jedzie?
-
Zielony Pex 300, skorzystałem z rabatu 60 PLN w Juli
-
W sumie to podobny do tego mojego Meeca (z wyglądu oczywiście) :P
-
Poczyniłem pewne kroki, podziałałem, więc podzielę się doświadczeniem. Za radą Pinkpixela zdecydowałem się jednak (nie bez obaw) na wymianę rzepu. Starłem ten stary i wkleiłem nowy. Efekt jest lepszy, nie mogę powiedzieć, papier lepiej trzyma i jestem w sumie zadowolony, więc polecam rozwiązanie.
Jest też druga strona medalu :P
Chodzi o szlifierkę - tak na prawdę to ona byłą tu sporym problemem ze względu na łóżysko, które od pierwszej chwili było już do wymiany. Włączonej szlifierki nie można było swobodnie położyć na materiale i przy każdej próbie rzucało narzędziem na wszystkie strony, co na pewno osłabiało włoski Cubitrona i dlatego tak szybko odlatywał. Doraźnym rozwiązaniem jest włączanie położonej szlifierki na materiale, ale nie ma co ukrywać, że albo wymienię łożysko albo zacznę rozglądać się za nowym narzędziem. To tyle ode mnie dla potomnych ;)