Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia elektryczne mobilne => Szlifierki => Wątek zaczęty przez: momon w 2024-03-18 | 07:53:23
-
Witam,
do wyrównania nierówności na blacie lepiej użyć szlifierki taśmowej czy mimośrodowej?
-
pytanie raczej do działu „jak to jest zrobione?” i tytuł czym wyrównać blat?
może zacząć od struga? ;) ;)
-
skoro pytasz to raczej nie masz mega doświadczenia i super oka, więc szlifierką nie wyrównasz, wygładzisz ale powierzchnia nie będzie równa, najrosądniejszym rozwiązaniem będzie zabranie blatu do pobliskiej stolarni, gdzie dysponują szlifierką szerokotaśmową. Za przysłowiwą flaszke za sprawą jednego przejazdu powierzchnie będziesz miał równą i gładką.
-
Do wyrównania nierówności na blacie lepiej sprawdzi się szlifierka taśmowa ale trzeba mieć do tego sporo wyczucia w rękach żeby nie narobić dołów i naciec które potem ciężko z czyścić. Szlifierka mimo środowa można wyrówna drobne nierówności np rysy ewentualnie karby bo strugarce jeśli ma to być faktycznie płaszczyzna a nie tylko wygładzone powierzchnia.
-
zrob sobie ramke do szlifierki tasmowej
cos na wzor festula albo makiety, moze byc dluzsza i tym sie nie przejmuj
ja tak robilem dawniej jak czlowiek nie mial jeszcze sprzetow.
-
polecicie jakas tasmowa do 500 zł?
-
Za tą cenę ciężko, ja bym szukał jakiejś lekko używanej na taśmę 100*610 te na mniejsze taśmy to tylko doły robią a nie szlifuja..
-
a do każdej można dołożyć stopę?
-
Dołóż trochę i kup Makite m9400. Będziesz zadowolony.
-
polecicie jakas tasmowa do 500 zł?
Za niewiele więcej kupilem swoją. Dzis niestety drożej.
Pisze to juz z 5raz - polecam czerowoną makitę mt9400.
Zobaczysz co to za sprzęt. Nie da się tego zepsuć. Ile już taśm przerobiłem to o matko bosko. Najważniejsza rzecz - ma grafitową płytkę pod taśmą i to robi robotę. Te tanie wynalazki tego nie mają i nie da się precyzyjnie i równo szlifowac. Ja np jak szlifuję pod bejcę to uzywam własniej tej tasmowki bo jest szybciej i dokładniej niż mimośrodem. Oczywiście elementy, większe bo szlifierka wielka i ciężka ale to jej plus.
-
Podpisuję się - czerwona makita albo maktec by makita, jak używana (bo wychodziła pod dwoma nazwami). Mam, polecam - to jest potwór do trudnych zadań :) Brakuje jej jedynie wyłącznika bezpieczeństwa. Raz wyłączyli prąd i została na stole.
Okazało się, że umie latać, gorzej z telemarkiem. Na szczęście nowa obudowa kosztowała tylko coś koło stówki :)
-
@momon (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=194) jest klona tej makity wykonany przez Yato - nie wiem jaka jest jego jakość w cenie poniżej 400 PLN, zamierzałem go kupić kiedy padnie moja taśmówka ale ta paść nie chce, więc może ty się odważysz
-
@pinkpixel (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1632) o tej mówisz? https://allegro.pl/oferta/yato-yt-82240-szlifierka-tasmowa-1010-w-75x533-mm-11972382734 opinie na allegro ma dobre
-
@pinkpixel (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1632) o tej mówisz? https://allegro.pl/oferta/yato-yt-82240-szlifierka-tasmowa-1010-w-75x533-mm-11972382734 (https://allegro.pl/oferta/yato-yt-82240-szlifierka-tasmowa-1010-w-75x533-mm-11972382734) opinie na allegro ma dobre
Zdecydowanie nie!, Tego typu nie polacem w żadym wydaniu.
Ja mówiłem o tej https://allegro.pl/oferta/yato-szlifierka-tasmowa-czolg-1200w-100mm-x-610mm-yt-82242-wielofunkcyjna-15175023788 (https://allegro.pl/oferta/yato-szlifierka-tasmowa-czolg-1200w-100mm-x-610mm-yt-82242-wielofunkcyjna-15175023788)
-
ok, dzięki!
-
A ktoś wie, potrafi wyjaśnić czym się różnią M9400 od 9404J ? Na pewno mocą silnika, czy czymś jeszcze ?
Rozważam zakup między tymi dwoma modelami.
-
A ktoś wie, potrafi wyjaśnić czym się różnią M9400 od 9404J ? Na pewno mocą silnika, czy czymś jeszcze ?
Rozważam zakup między tymi dwoma modelami.
M9400 ma stałą prędkość taśmy, 9404J ma regulowaną
-
Nie kupiłbym tego yato bo odciąg ma w tak idiotycznym miejscu że ręce opadają. Odciąg w makicie działa świetnie, zbiera lux. Nie jest może najwygodniejszy na świecie bo wąż ciut przeszkadza. Ale jest ok.
Co do regulacji prędkosci taśmy to sam o tym myślałem przy zakupie. Okazało sie przez chyba jakies 3 lata orania, że ani razu nie miałem potrzeby zmniejszać prędkości. Śmiało można to pominąć.
-
Nie kupiłbym tego yato bo odciąg ma w tak idiotycznym miejscu że ręce opadają. Odciąg w makicie działa świetnie, zbiera lux. Nie jest może najwygodniejszy na świecie bo wąż ciut przeszkadza. Ale jest ok.
Co do regulacji prędkosci taśmy to sam o tym myślałem przy zakupie. Okazało sie przez chyba jakies 3 lata orania, że ani razu nie miałem potrzeby zmniejszać prędkości. Śmiało można to pominąć.
to odwrotnie niż ja, ten odsys skierowany w górę właśnie wydaje mi się dużo bardziej wygodny, przy moim wężu do odsysania niż ten ustawiony poziomo, bo u mnie wąż często przewieszam na szynie nad głową, żeby mi nie wadził o brzegi stołu, a jak podpinam go właśnie pod urządzenia z poziomym to albo ciągnie mi narzędzie do góry, a nie przewieszony zahacza o kanty na stole. Co do kontroli prędkości w taśmówce mam podobne zdanie :) nie zdażyło mi się regulować, jedzie cały czas tak samo
-
W sumie moźesz miec rację z tym odciągiem.
W każdym razie sprawdziłbym czy jest pod taśmą grafitowa płytka. Jak nie ma to do niczego oprócz czyszczenia desek po fundamentach się nie nadaje.
-
W każdym razie sprawdziłbym czy jest pod taśmą grafitowa płytka. Jak nie ma to do niczego oprócz czyszczenia desek po fundamentach się nie nadaje.
Czemu tak surowo i rygorystycznie na ten grafit nastajesz? Rozumiem odprowadzenie ciepła, przy długotrwałym użytkowaniu, ale dla amatora często praca takim urządzeniem bywa krótka, u mnie działa zakupiona kiedyś dawno z przeceny za 80 zł tasmówka z biedry, paść mi nie chce, taśmą obraca całkiem sprawnie, nie korzystam jej do wykańczania, ale drze mi materiał sprawnie i ma stalową stopę,
-
Czemu tak surowo i rygorystycznie na ten grafit nastajesz
Bo sam kiedyś o tym nie wiedziałem i było to dla mnie dziwne, że coś pod papierem jeszcze jest.
A okazuje się , że to straszliwie wpływa na jakość. To tak jak w cykliniarce - bęben masz stalowy ale gumowany. W szlifierce długotaśmowej to samo - pod papierem jest własnie takie płótno grafitowe. W szerokotasmowej papier też nie śmiga po stali. I to sprawia, że papier nie drze byle jak tylko ten docisk rozkłada się rownomiernie. Szybko zbiera ale przy tym tez masz kontrolę i jestes w stanie papierem p120 wylizać na lustro. O p150 to nawet nie mówię bo to sie śliskie robi. Ja mimo zachwytu rotexem wyżej stawiam makitę. Bo i orkę zrobi i wykończenie pod ciemną bejcę. Rotexem nie bardzo sobie to wyobrażam, a trwałoby to z 3x dłużej.
PIerwsza moja szlifierka tasmowa to był parkside bez grafitu i właśnie zastanawiało mnie na co takie gówno jak tym nic sie nie da ładnie zrobić. Źle naciśniesz i masz dołek albo rysy po pachy. Oczywiście wiadomo, że jak na makitę załozysz p40 czy 60 i dociśniesz to tez w ułamek sekundy masz dołek. Ale masz kontrolę. Da się po prostu robić szybko i dokładnie.
-
Czyli M9400 Czerwona wystarczy. Dzięki.
-
Pamiętaj tylko o taśmach. Zadne markety. Minimum jakości to jest klingspor i nie są drogie. Może być deerfos. Ostatnio testuję cyrkon VSM, są droższe ale na dłużej starczają.
-
Te makity to warto kupować używki? Awaryjne są?
-
Ogólnie róznie bywa z używanymi narzędziami. Mam kilka i działają.
Ta makita prosta jest wiec raczej niewiele tam do zepsucia. I nie masz zadnej elektroniki sterującej więc ewentualnie szczotki za parę zł do wymiany.
-
Nowa ze wszystkim, fakturą, workiem, gwarancja jest za 730 zł a używka za 500 i druga za 600 zł.Ja zamówilem nową, jeszcze mnie korciła i ta yato bo wyglada jak klon tej większej Makity.
-
Czemu tak surowo i rygorystycznie na ten grafit nastajesz?
Ja dodam jeszcze, że bez grafitu stopa a przy okazji i taśma niemiłosiernie się grzeją
-
Mam ćwieka czy brać Makitę czy Yato, nie będę jej za często używał, nie zarabiam na tym, jednie hobbistycznie. Z drugiej strony brać tańszą i wkurzać się, że coś nie działa jak należy to średnio.
Tym bardziej, że opinii nt. tej Yato jest tyle co nic.
-
Odpowiedż prosta - Makita. Chyba, że lubisz ryzyko.
Szkoda ci kasy na nową - poszukaj używki