Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: Łukasz Giergasz w 2018-07-31 | 20:48:51
-
https://stolarnia5m2.wordpress.com/2018/07/31/w-kolebce-ameryki/ (https://stolarnia5m2.wordpress.com/2018/07/31/w-kolebce-ameryki/) - poczytajcie i pooglądajcie. Co nieco dorzucę jeszcze. Tylko dla DIDU ;-)
-
Bardzo ciekawe.
-
Łukasz rewelacja!!! Koniec i tak mnie zaoral na łopatki i nie chodzi o zdjęcia a o przypisy z gwiazdek 8)
-
Zawsze czytać gwiazdki 8)
-
Ani slowa o Janie z Kolna. ;D
-
A to temat na inną opowieść...
-
Fajnie się czyta.
-
Ciekawie napisałeś 👍 :)
-
Bardzo ciekawie ;)
-
Fajne fajne, ale gwiazdki wymiatają.. ;)
-
Szwendanie się po knajpach to jedno z moich ulubionych zajęć. Również jak jestem za granicą. Szczególnie wtedy! Knajpy to najlepsze miejsca do złapania chociażby odrobiny świata tubylców bez pokazówki dla turystów. Portowa knajpka gdzieś w okolicach Rompido - panowie Andaluzyjczycy postanowili sobie trochę pośpiewać...nie chciałem być namolny i ośmieliłem się nagrać tylko odrobinkę dla złapania atmosfery. Panowie wymieniali się gitarą i śpiewali na zmianę - nie wiem o czym śpiewali ale zapewne o pięknych Andaluzyjkach ;-)
-
To mamy podobne hobby. Też za granicą często wolę miejscową knajpę od zwiedzania zabytków :) Fajny klimat z tą gitarką...
-
Nie no zabytki też zwiedzam - czasami nawet zabytkowe knajpy ;-)
-
O ja pi***ziele, Ale klimat....!!! Łukasz zazdraszczam jak...
-
To było trochę jak flamenko ale śpiewane a nie tańczone. Pan który grał na gitarze również rewelacyjnie śpiewał - wszystko w jakimś andaluzyjskim dialekcie. Widać, że w tej kulturze śpiew i taniec mają swoje specjalne miejsce. Wszystkie piosenki były jak by tęskne, smutne - pewnie o babach albo o morzu - oni ciągle tylko o tym ;-)
-
Trochę , bo to nie była gitara flamenco.