Robota stara. Ale fotki siadły.
wiszące kable i korytko na wierzchu kompletnie do mnie nie przemawiaja - ale ja na punkcie kabli mam jobla
Z kablami wszystko do czasu... Jak za bardzo schowane lub nie daj (zrobiona wiązka, misternie posklejana), to jak coś się zepsuje to wtedy jest problem... Przerabiałem już tak schowane kable, że trzeba było połowę mebli rozkręcić. Najważniejsze aby kable nie walały się po podłogach, instalacje do kina domowego pod tynkiem
Osobiście wolę TV stojący na meblach a kable w granicach rozsądku.