Fasada cała pod styropianem, pęknięć brak. Fundament stary, ale głęboki. Dom postawiony na starych fundamentach z nowym 30 cm dobrze zbrojonym wieńcem wzmacniającym, częściowo podpiwniczony.
Nie wiem czy ma to znaczenie. Tynki choć wykonane technicznie naprawdę bez zarzutu (piony, powierzchnie wg. mnie super) to wykonane z za grubego piasku rzecznego. Tak mnie w hu.a zrobił wujek żony, który przywiózł piach w przeddzień tynków. Tynkarz tylko stanął i powiedział: Panie, to jest piach na wylewki.
. pi***olony wujek - nie powiem nadrobił dziadostwo i za jakiś czas przywiózł piach na wylewki, a ten sam tynkarz powiedział: o to jest panie piasek najlepszy na tynki. To taka wku**iająca mnie anegdota, ale może grubość tego piachu faktycznie ma znaczenie przy tych rysach?