Dobra, czysta robota. Jak wy to kurka robicie, że macie tak sterylnie?
I całkiem fajny schludny, warsztacik.
Niestety, dopatrzyłem się jednego zasadniczego "ale":
Przypomniałeś mi, że ja zabieram się za renowację moich leciwych Marantzów już od kilku lat