Wrzuc wiecej zdjęć, jakieś przemyślenia etc.
Nie ma się czym zachwycać i nad czym dumać. Stół jak stół. Spawany z profila 40x40x3. Kółka 6szt na stół z Colsona. Miały być z hamulcem i niby są. Ale brakuje im hamulca obrotu co dyskwalifikuje je do użycia w takim stole bo jak się zaparlem to stół niby stoi bo koła zablokowane ale potrafi sie przesunąć bo na osi się obracaja. Muszę zamówić nowe
. Całe.szczescie, że nie są tragicznie drogie ale roboty stanęły. Prowadnice przykręcane na 3 śrubki, w profilu nitonakrętka. Miałem gwintować ale szybciej mi idzie wywiercić dziurę i zaciągnąć nitonakrętke. Nitonakrętki z minimalną faza, otwory fazowane, żeby chowała się w licu profila i żeby prowadnice dolegały cała płaszczyzną.
Pod szafka będzie jeszcze szuflada na rolkach. A blat będzie z mdfu. Miał być surowy, a będzie chyba biały bo w hurtowni popieprzyli.
No i malowane pod kolor festulowych onanistów.