Autor Wątek: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?  (Przeczytany 515 razy)

Offline monciwoda

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 18
Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« dnia: 2024-03-13 | 16:19:52 »
Siemka.
Po wielu perypetiach i rozstaniach z majsterkowaniem, chcę się za to od nowa zabrać.
Jako że mieszkam w bloku, bez piwnicy/komórki lokatorskiej, kupiłem sobie działkę ROD z domkiem i zamierzam jakoś po cichu dostawić sobie tam maleńką stolarnię udającą domek narzędziowy (max 12m2).
Nie chcę rozciągać prądu po takiej działce, więc zdecydowałem, że będę trochę oszukiwał narzędziami akumulatorowymi i oczywiście ręcznymi.
Mam kilka narzędzi z serii zielonej Bosch. I zastanawiam się czy:
- pchać się po uszy w ten system, bo narzędzi mnogość, również tych działkowych
- pójść w alternatywny, równie szeroki system z wyższej półki, np. Makita
- czy może trzymać mix 2-3 systemów?

Zastanawiam się jak to wygląda z Waszego doświadczenia, jeżeli chciałbym okazjonalnie pracować nad prostymi regałami (coś w stylu Ivar z Ikea) z kantówek, budową prostych konstrukcji typu niewielka szklarnia, szopo-stolarnia - to ile baterii 4-6Ah potrzeba do komfortowej pracy w weekend narzędziami typu:
-frezarka krawędziowa
-strug elektryczny
- wkrętarka i zakretarka
-pilarka tarczowa
-jakies przydasiebogrodowe typu nożyce, pilarka do gałęzi

Trochę rozwala mnie mnogość urządzeń i fakt że jedne dostępne u pewnego producenta , nie występują u innego (zielona seria Bosch nie ma struga na aku np.)

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10254
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #1 dnia: 2024-03-13 | 16:33:14 »
Nie chcę rozciągać prądu po takiej działce

nie chcesz czy technicznie nie ma takiej możliwości ?
jeśli jest to zacznij jednak od prądu, przyda się, wręcz będzie niezastąpiony.
Praca z drewnem wydaje się łatwa i prosta, przecież 2-3 narzędziami z marketu można wszystko zrobić. Pewnie można ale szybko okazuje się że żeby zrobić co dobrze, prosto, ładnie to potrzeba pilarke stołową, wyrówniarkę, grubościówke i tu brak prądu to największa bolączka zaraz po zasobach portfela ;D

Offline DarekPień

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 86
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #2 dnia: 2024-03-13 | 16:38:18 »
Ja bym się trzymał mixów. Nie wszystkie potrzebne rozwiązania są najlepsze / warte swojej ceny u danej firmy.
Jednak cenowo dochodzi problem dokupienia ładowarek per system itd. Więc, dokupując coś innego rozważyłbym równanie:
cena nowego systemu + potrzebne rzeczy (aku/łado itp) + jakość (opinie itd) <= cena sprzętu z obecnego + jakość

to ile baterii 4-6Ah potrzeba do komfortowej pracy
wszystko zależy jak dużo będziesz tego używać, wg mnie na start 2 (jeden na zmianę) per urządzenie i potem bym zobaczył

Nie chcę rozciągać prądu po takiej działce
czyli rozumiem, że w domku masz prąd tylko nie chcesz ciagnąć do stolarni? Jeśli tak, to w międzyczasie możesz sobie coś ładować.

Offline monciwoda

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #3 dnia: 2024-03-13 | 17:43:29 »
@DarekPień - dobrze zgadujesz: nie chcę rozciągać instalacji do stolarni. Od biedy przedłużacz sobie pociągnę, ale to ROD pod Warszawą - tutaj łatwo sąsiadów wpienić, więc @Mery na razie muszę żyć bez grubszej obróbki. Dodatkowo strach przed okradzeniem takiej stolarni w małej budce. W domku mam drzwi antywłamaniowe i schowek z drugimi prawie pancernymi drzwiami, gdzie będę mógł narzędzia schować. Baterie na okres zimowy raczej będę zabierał do domu.
Natomiast jeśli idzie o narzędzia, to nie do końca na marketowych mi zależy, mam spory budżet. Ale nie chcę go rozwalić na każde narzędzie z innej parafii. Celem uzyskania precyzji cięcia i substytutu ukośnicy myślałem nad festool hk55 z szyną FSK, albo jakiś sensowny zamiennik od nieco tańszej konkurencji: typu zagłębiarka niebieskiego Boscha z szyną fsn wan. Ale tutaj narodził mi się dylemat, że niebieski Bosch nie ma ogrodowych narzędzi jak zielony, albo Makita :)
Tak samo totalnie nieefektywne kosztowo wydaje mi się pchanie w pilarki akumulatorowe festool i wkrętarki tej firmy.
Takie trochę zjeść ciastko i mieć ciastko.
I jak sobie tak pomyślałem, to każde rozwiązanie ma jakieś "ale".
Szukam więc opinii doświadczonych kolegów jaki lenjest optimum baterii do pracy cały dzień "na robocie " u klienta, bo u mnie będą tak weekendy wyglądały.

Online r2d2

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #4 dnia: 2024-03-13 | 17:59:39 »
Są ukośnice na akumulator, piły stołowe na akumulator - jednak cena tych sieciowych x2.
Rozważyłbym agregat (choćby akumulatorowy), a pociągnięcie przedłużacza to chwila i wychodzi tanio (ja zrzucam swój z balkonu do piwnicy jak chcę użyć spawarki) ;)

Offline KrisssK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2951
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #5 dnia: 2024-03-13 | 19:45:06 »
Makita - kompromis między ceną i jakością. Dostępne wszelkie części zapasowe. Duży wybór narzędzi.
Kiedyś też się nad tym zastanawiałem i wybrałem właśnie Makitę 18V. Mam kilka  akumulatorów, dwie łądowarki i jak coś potrzebuje to dokupuje samo body.
Fajnie się mi sprawdza ten system.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3734
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #6 dnia: 2024-03-13 | 19:46:18 »
Zacznę od tyłu ;)... Czy będziesz te narzędzia za każdym razem zabierał? Wcześniej czy później ktoś się tym zainteresuje m)

O tym musisz teraz pomyśleć, tu jest kilka osób którym zginęło i to wcale nie z działki. A z działki najszybciej

Offline monciwoda

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #7 dnia: 2024-03-13 | 19:55:11 »
Zacznę od tyłu ;)... Czy będziesz te narzędzia za każdym razem zabierał? Wcześniej czy później ktoś się tym zainteresuje m)

O tym musisz teraz pomyśleć, tu jest kilka osób którym zginęło i to wcale nie z działki. A z działki najszybciej
Mam tego świadomość i dlatego właśnie chcę akumulatorowe bo te łatwo będzie mi schować.
Sam domek ma dwie naprawdę fajne i pojemne skrytki które ciężko będzie znaleźć a co dopiero sforsować.

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1897
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #8 dnia: 2024-03-14 | 08:29:29 »
Mam tego świadomość i dlatego właśnie chcę akumulatorowe bo te łatwo będzie mi schować.
Skoro masz możliwość przeciągnięcia przedłużacza, to nie rozumiem po co się upierać przy aku (wygoda), ale też jaka różnica w ukryciu narzędzia z kablem lub bez kabla.
Choć i tak uważam, że zostawianie czegokolwiek na działce, to proszenie się o kłopoty.
To się zateguje...

Online r2d2

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #9 dnia: 2024-03-14 | 08:57:57 »
Przecież nie wyrzucisz starych narzędzi tylko dlatego że system czegoś nie ma. Tym bardziej, że te tanie / budżetowe marki zmieniają systemy i potem i tak zostajesz z ręką w nocniku (np parkside). Przedłużacz jest tani, jak będziesz robił coś grubszego to se pociągniesz i tyle. Ja tam nie widzę sęsu kupowania piły stołowej czy ukośnicy na akumulator - już wolałbym wydać na agregat (choćby akumulatorowy).

PS. nie zostawia się narzędzi na działce, ciotce nawet firany ukradli ...

Offline Flacha

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 352
  • Są jeszcze drewniane szybowce!!!
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #10 dnia: 2024-03-14 | 11:37:23 »
Mam 9 m2 dzipli na ROD na obrzeżach Poznania w której dłubie w sezonie. Jak wracam do chaty to zabieram sprzęt z sobą. Powód - menele zrobiły mi wjazd na chatę i wywrócili do góry kołami cały domek. Wtedy dziuplę dopiero stawiałem i było widać jakim sprzętem pracuję. Nie było nic cennego to mi dłuto dextera za 20 dychy zajumali i łychę wychlali prz okazji robiąc dużo debilnych szkód.
Na rodosie nie zostawiam żadnych cennych rzeczy i dlatego mam tylko mobilne narzędzia elektr. zamiast stacjonarnych.

Online r2d2

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #11 dnia: 2024-03-14 | 11:53:01 »
Narobili ci szkód bo sie wkurzyli żeś wyniósł narzędzia - dlatego nic wartościowego nie ma sensu, pomijając fakt że działkowicze sie zamykają zagradzając przejścia i potem ludzie mają gdzieś czy ktoś coś kradnie czy nie (choćby i widlakiem przyjechał.

Offline monciwoda

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #12 dnia: 2024-03-14 | 17:08:47 »
Kupiłem domek z umową na monitoring i "ochronę" - biorę cesję umowy. Wiem że to nie zabezpiecza w 100%, ale zawsze trochę spokojniej. Ten konkretny ROD też należy do mniej obleganych przez patusów. Plusem jest że na dwóch sąsiednich działkach mieszkają ludzie na dziko okrągły rok. I już się polubiliśmy.
Co do akumulatorowych: ogólnie nie lubię przedłużaczy.
Jeśli idzie o pracę w drewnie to chcę taki trochę mix pracy ręcznymi i elektrycznymi. Czyli np. obróbka zgrubna kantówki strugiem elektrycznym, a dokończenie ręczną czwóreczką itp.
Stołowej, ani ukośnicy na razie nie rozważam, bardziej myślę nad protezą w postaci precyzyjnej zagłębiarki z kompletem jigów i osprzętu.
Dodatkowo problemem jest liche przyłącze elektryczne i instalacja. Mam raptem w domku 3 gniazdka - podłączenie urządzeń po 2 kW na 20m przedłużaczu, tudzież 3 ładowarek różnych systemów może być niewygodne.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3734
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Czy wiele systemów bateryjnych to zło?
« Odpowiedź #13 dnia: 2024-03-14 | 17:26:07 »
Jak upierasz się przy akumulatorach to przy tańszych modelach kupiłbym do tych co masz coś z Makity. Jest nawet makpac z ładowarką i kilkoma bateriami. Wtedy możesz dokupić nawet kosiarkę na aku. Przy tańszych narzędziach aku co jakiś czas zmieniaja baterie, wielkość, napiecie, szedłbym w dokupowanych na 18 V