Swietnie wyszly, nie chce doradzac mistrzowi ale ja jeszcze na Twoim miejscu zalamalbym bardziej krawedzie.
Moze wyjsc jeszcze bardziej kozacko ;D Gut dżob
AaAA i poprosilbym jeszcze jedna fotke z ostroscia na swieczniki, lalki tez sa fajne
Do mistrza, eksperta jest mi daleko, co najwyżej amator. Pierwszy raz w życiu coś takiego robiłem łącznie z wycinaniem na pilarce włosowej Proxxon'a.
Z krawędziami to brakuje mi trochę narzędzi do ładnej obróbki dębiny. Samym papierem można się zaje...
Po sylwestrze sam mam kłopot z ostrością, już się poprawiam. A lalki to żony, pierwszy raz widzę