A ja dziś bawię się sosenką


I tu przy okazji pytanie.
Sosna jaka jest każdy wie. Czym sensownym można ją ,,utwardzić" ? Chodzi mi o jakiś lakier czy coś aby tak łatwo nie było jej uszkodzić (wgnieść) ale zarazem by zachowała w miarę naturalny wygląd.
Co konkretnie stosujecie ?

Lakier do parkietu. Parę warstw ale dębu z tego nie zrobisz

Cytat: Specu w 2018-04-19 | 18:14:03 A ja dziś bawię się sosenką

Specu a co z tego będzie?

Wiem, że dębu nie zrobie. Bardziej mam na myśli by byle gównem wniot nie zrobić.
A z tego będzie mała szafeczka dla klienta. Nic szczególnego ani wymyślnego. Tak o po prostu robie
Ale nawet w drobiazgu słój przechodzący musi być

Specu drogi tego sęka to musisz  się pozbyć bo inaczej sam wypadnie 
utwardzisz dobrym lakierem , choć chodzi mi po głowie taki utwardzacz jaki się używa do drewna zbutwiałego 
http://rustins.com.pl/pl/p/Wood-Hardener-500-ml-Utwardzacz-do-drewna-/154
lubisz eksperymentować tak że tego   

A właśnie, że nie. Sęk ma być i ma wypaść
Czasem nie nadążam za klientami ale chcieli ,,klimatu"


Jeden na górze i jeden na dole. No co poradze.

a na koncu wytniesz owalny, duzy otwor w tej dolnej?

Ja już skończyłem. Reszta to już nie mój problem.

Specu, a czym obrabiałeś krawędzie? Delikatny szlif... ale żeby papierem to chyba za dużo
grzebania.... Czy po prostu delikatny frez?

Klasycznie frez R2. Czasem 3ki używam ale nie tym razem.

Cytat: Specu w 2018-04-20 | 00:48:28
Klasycznie frez R2. Czasem 3ki używam ale nie tym razem.

No ja sem prosta. Muszę zwracać uwagę na oznaczenia, po prostu. Albo mi na oko coś pasuje, albo nie 
Kwestia zagłebienia. Sprawdziłam, mam ten sam typ by dedra, tylko wchodzę głebiej 

Generalnie też wolę wchodzić głęboko a na oko to jeszcze mi nie pozwoliła ale jeśli chodzi o frez to inaczej se ne da. R2 to r2.

Cytat: Specu w 2018-04-20 | 01:17:15
Generalnie też wolę wchodzić głęboko a na oko to jeszcze mi nie pozwoliła ale jeśli chodzi o frez to inaczej se ne da. R2 to r2.

Specu, zepsutyś Ty, jak i Wszyscy na tym forum  Najważniejsze, że R2, czy R3 spełniają swoje
zadania. Nieważne jaka różdżka, tylko jaki czarodziej 
Też jestem zboczona.....w jakimś tam sensie....jak dorwałam się do jednoręcznej frezarki makity
to frezowałam wszystko, co było w zasięgu mojego wzroku...

Cytat: bluessy w 2018-04-20 | 01:39:36

Specu, zepsutyś Ty, jak i Wszyscy na tym forum 

Pańskie podejrzenia są całkowicie bezpodstawne. Ta pani przyszła w tym futrze i w nim wychodzi.

Małżonka wymyśliła małą przeróbkę 
Dodatkowe wejście. Tak więc cały wczorajszy dzień spędziłem na kuciu...
A ściany potrójne,więc i nadproże do skucia potężne....
Szybko się okazało, że bez wypożyczalni się nie obejdzie.
Kupiłem gotowe belki, wykułem i obsadziłem belki.
W poniedziałek reszta prac.

Dziś zdycham w robocie